Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

piątek, 17 października 2025

"Yamamoto" Hiroyuki Agawa - Między obowiązkiem a rozsądkiem

Hiroyuki Agawa

Yamamoto

Tytuł oryginału: Yamamoto Isoroku (山本五十六) 
Tłumaczenie z j. rosyjskiego: Ryszard Jędrusik
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Finna
Seria: z Kotwiczką 
Liczba stron566
Formatpapier 
 


Tendencją niemal każdej społeczności jest, by swoich narodowych bohaterów stroić w szaty majestatu i wyniosłości. W chwili śmierci są oni jeszcze ludźmi, ale wraz z upływającymi latami, coraz mocniej zaczynają przypominać bóstwa, oślepiające blaskiem doskonałości i nieskazitelności. Szlachetne cechy i zalety ulegają gargantuicznemu wręcz wyolbrzymieniu, natomiast wszelakiej maści przywary i słabostki usuwane są w cień bądź zupełnie wymazywane. Dany osobnik czy osobniczka staje się legendą, co w praktyce oznacza, że bliżej mu do widma, niż człowieka z krwi i kości. Z tego też względu tym bardziej warto doceniać solidne i rzetelne biografie, które w pełnym blasku ukazują czyny i charakter ważkich dla historii ludzi. Dobrym przykładem tego typu prozy jest życiorys Isoroku Yamamoto (1884 – 1943) pióra Hiroyukiego Agawy (1920 – 2015).

poniedziałek, 13 października 2025

"Kryptonim Pingwin" Andriej Kurkow - Zaglądając pod podszewkę szaroburej rzeczywistości

Kryptonim „Pingwin”

Andriej Kurkow

Tytuł oryginału: Смерть постороннего
Tłumaczenie: Agnieszka Lubomira Piotrowska
Wydawnictwo: Znak
Seria: Proza 
Liczba stron: 241
Format: papier

 
Człowiek współczesny to nierzadko człowiek żyjący w ustawicznym pośpiechu, ciągle dokądś zmierzający, nie potrafiący wygospodarować dla siebie zbyt wiele wolnego czasu. Bodźce zewnętrzne bombardują go raz po raz, nie pozwalając na to, by zwolnić, zatrzymać się i rozejrzeć się po otaczającym go wycinku rzeczywistości. Tymczasem takie wyskoczenie z kolein nerwowego pędu może okazać się wielce zajmującym doświadczeniem, pozwalającym dostrzec i docenić złożoność tego, co wydaje się nudną i nieatrakcyjną szarzyzną codzienności. Przekonujemy się o tym sięgając po powieść Kryptonim „Pingwin” pióra Andrieja Kurkowa (ur. 1961), ukraińskiego pisarza i scenarzysty filmowego.
 

wtorek, 7 października 2025

Nir Hezroni „Trzy koperty” („Agent 10483” #1) - głębsza powieść w klimatach Jasona Bourne'a


Dziś pragnę Wam przybliżyć wrażenia z mojego pierwszego czytelniczego spotkania z dorobkiem mało u nas znanego izraelskiego współczesnego pisarza. Nir Hezroni (ur. 1968) zaczął karierę literacką późno, po epizodach wojskowo-wywiadowczych, naukowych i biznesowych, bo debiutował dopiero w 2014 powieścią „Trzy koperty”, o której właśnie jest mowa, i która zapoczątkowała dylogię „Agent 10483”. Spośród dostępnych nad Wisłą wydań wybrałem książkę czytaną przez Marka Bukowskiego, wydanie Media Rodzina, tłumaczenie Leszka Kwiatkowskiego. Dwaj ostatni panowie sprawili się bardzo przyzwoicie i wydanie prezentuje godny pochwały poziom, co na naszym rynku wydawniczym jest szczególnie godne podkreślenia. A sama powieść?



poniedziałek, 6 października 2025

"The Gigolo" Françoise Sagan - Witaj smutku w pigułce

Françoise Sagan

The Gigolo

Tytuł oryginału: Le gigolo 
Tłumaczenie: Joanna Kilmartin
Wydawnictwo: Penguin Books
Liczba stron50
Formatpapier
 


Związek między dwójką ludzi, niezależnie od tego czy chodzi o małżeństwo, konkubinat czy też układ między kochankami, to konstrukt niesłychanie skomplikowany, a przy tym zmienny, nietrwały, nieustannie fluktuujący, bowiem podatny jest on na działanie bodźców zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Stąd, wierne i czułe trwanie przy swoim boku na przestrzeni lat, dla niejednej pary może być niemożliwym do osiągnięcia wyzwaniem, o czym w swojej prozie przypomina francuska pisarka Françoise Sagan (1935 – 2004) – dobrą próbką jej prozy dla tych, który zastanawiają się, czy warto po nią sięgnąć, jest zbiór The Gigolo trzydziesty pierwszy tom serii Penguin Modern wydawnictwa Penguin Classics.

niedziela, 5 października 2025

Henning Mankell „Morderca bez twarzy” („Kurt Wallander” #1) - niepokój będzie narastał


Prozę Henninga Mankella, niestety już nieżyjącego (1948-2015) szwedzkiego pisarza (również dziennikarza, reżysera i autora sztuk teatralnych) podczytuję już od dłuższego czasu. Po prawdzie dawkuję sobie ją, podobnie jak w przypadku innych ulubionych autorów, by dłużej obcować z jego twórczością nim dojdę do momentu, kiedy zostaną mi jako ostatnia opcja już tylko powtórki. Mankell to pisarz szczególny, na pewno nie tylko dla mnie. Kto poznał jego powieść „Comédia infantil”, nigdy nie zapomni tego czytelniczego przeżycia, jednak coraz bardziej doceniam również jego powieściowy cykl „Kurt Wallander”, którego protagonistą jest szwedzki policjant specjalizujący się w śledztwach dotyczących zabójstw. Stereotyp mówi, że kryminały to literatura dla plebsu, typowo rozrywkowa, lecz na pewno nie sprawdza się to w przypadku Mankella. Niestety, dotąd czytałem serię o Wallanderze wyrywkowo, więc skoro coraz bardziej ją doceniałem, postanowiłem, już w chronologii świata przedstawionego, uzupełnić wszystkie braki. I tym sposobem wziąłem na kieł „Mordercę bez twarzy”, od którego zaczynają się opowieści o Wallanderze.



piątek, 3 października 2025

"Zatopieni" Mochitsura Hashimoto - O zmarnowanym potencjalne podwodniaków

Mochitsura Hashimoto

Zatopieni

Tytuł oryginału: Nihon Sensuikan Monogatari 
Tłumaczenie z j. ang.: Marek Perzyński
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Finna
Seria: z Kotwiczką 
Liczba stron202  
Formatpapier
 


Kiedy przemija już walka i nienawiść i pomiędzy walczącymi narodami nastaje pokój, często zdarza się, że ci, którzy jeszcze niedawno dzierżyli w ręku miecz, zaczynają bawić się piórem [1] – dla obu stron konfliktu taka „zabawa” ma na ogół niebagatelne znaczenie, bowiem pozwala zdecydowanie lepiej zrozumieć wydarzenia i epizody wojenne, które dotychczas naznaczone były białymi plamami, domysłem i niedopowiedzeniem. Ponadto dopiero zestawienie ze sobą perspektywy zwycięzców oraz pokonanych, pozwala na wypełnienie czarno-białych obrazów nieodzownymi pokładami szarości, które uzmysławiają jak niejednoznaczne i trudne w kontekście moralnych osądów, bywają wojenne perypetie ludzkich jednostek. Przekonujemy się o tym, sięgając po wojenne dzienniki czy wspomnienia, czego dobrym przykładem jest pozycja Zatopieni. Historia japońskiej floty podwodnej 1941 – 1945, napisana przez Mochitsurę Hashimoto.

czwartek, 2 października 2025

„Złodziejski honor” - Jeffrey Archer à la Ian Fleming




Dawkując sobie dorobek literacki mojego ulubionego brytyjskiego pisarza, polityka, sportowca i barona (nie narkotykowego, a Weston-super-Mare) Jeffreya Archera tym razem sięgnąłem po powieść „Złodziejski honor”. Wybrałem wersję audio na podstawie tłumaczenia Andrzeja Szulca, której głosu użyczył Janusz Kozioł.

środa, 1 października 2025

Stanisław Lem „Szpital Przemienienia” („Czas nieutracony” #1)


Stanisław Herman Lem (1921 -2006) – polski pisarz science fiction, filozof, futurolog oraz krytyk literacki, a także OMC lekarz, jest jednak ikonicznie znany jako twórca SF, gdyż to twórczość w tej właśnie dziedzinie przyniosła mu sławę i stałe miejsce w światowej literaturze. I ja również zaczytywałem się od najmłodszych lat jego powieściami fantastycznymi, z których moją pierwszą, poznaną jeszcze w podstawówce, był „Eden”. Owszem, szybko się dowiedziałem, że pisał nie tylko science fiction, ale jakoś nie bardzo mnie w te rejony jego twórczości ciągnęło. W końcu nadszedł ten dzień, i postanowiłem sięgnąć po „Szpital Przemienienia” otwierający trylogię „Czas nieutracony”.


wtorek, 30 września 2025

Katarzyna Kobylarczyk „Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty” - gorąca dyskusja w DKK



Lekturą września 2025 roku w Dyskusyjnym Klubie Książki w Rawie Mazowieckiej był „Pył z landrynek. Hiszpańskie fiesty” pióra Katarzyny Kobylarczyk, współczesnej (ur. 1980) rodzimej pisarki i reporterki.

piątek, 26 września 2025

Dashiella Hammetta „Szklany klucz” - klasyczny hard-boiled


W ramach poznawania twórczości klasyków amerykańskiego kryminału musiałem sięgnąć w końcu, nie tylko dlatego, że tak wypadało, po jakieś dzieło mistrza czarnego kryminału (właściwie kanonu hard-boiled, a to nie to samo) Dashiella Hammetta (1894-1961), pisarza, scenarzysty i aktywisty politycznego, którego nieśmiertelnym uczyniły jego powieści detektywistyczne. Na początek pominąłem jego chyba najbardziej znane, kultowe dzieło, czyli „Sokoła maltańskiego”, a wziąłem się za „Szklany klucz”. Wybrałem książkę w tłumaczeniu Julity Wroniak-Mirkowicz czytaną przez Leszka Teleszyńskiego. Od razu powiem, żeby się nie rozwodzić, że przekład spełnił moje oczekiwania, a lektor okazał się idealnie dopasowany do dzieła, którego interpretację mu powierzono. Nie, żeby wzniósł się na jakieś wyżyny, ale sprawił się na piąteczkę, a resztę zrobił jego tembr głosu i styl czytania dopasowany do epoki, miejsca i specyfiki fabuły.


środa, 24 września 2025

"Lektura uproszczona" Cristina Morales - O tym, co tylko pozornie proste

Cristina Morales

Lektura uproszczona

Tytuł oryginału: Lectura fácil 
Tłumaczenie: Katarzyna Okrasko, Agata Ostrowska
Wydawnictwo: ArtRage
Liczba stron424  
Formatpapier 
 


 

W lekturze uproszczonej nie powinno się robić dygresji,
bo utrudniają one zrozumienie
głównego wątku historii
[1]. 

Tyle, że życie ludzkie na ogół składa się z wielu pomniejszych epizodów (nierzadko, w toku narracji, mogących uchodzić za niekoniecznie nieodzowne przerywniki), których przybliżenie pozwala uzyskać znacznie bardziej złożony obraz, pełen kontekstów i niuansów, co doskonale uzmysławia jak wiele w człowieczym bycie jest niejednoznaczności, jak pojemna jest szarość, rozpościerająca się między bielą, a czernią, jak płynne są granice między tym, co się powinno, co warto, co trzeba, a tym, czego nie można, nie należy, nie wolno. Owe subtelności i zawiłości stają się jeszcze bardziej grząskie, trudne do rozstrzygnięcia, gdy wchodzi się na zbyt często lekceważony, świadomie (p)omijany, wzgardliwie traktowany grunt inności czy też mniejszości – dobrym przykładem są prawa osób niepełnosprawnych, o których pisze Cristina Morales (1985), hiszpańska pisarka, autorka powieści Lektura uproszczona.

wtorek, 23 września 2025

Michał Gołkowski „Königsberg” („Stalowe szczury” #3)


Wielka Wojna, w odróżnieniu od reszty Europy, zwłaszcza zachodniej, w świadomości Polaków praktycznie nie istnieje. Przyczyn tego jest wiele, ale jest to też, ta amputacja niezwykle ważnej części historii świata, powodem odmiennego widzenia współczesności przez ogół Polaków niż przez pozostałe narody. Z tego powodu z radością witam wszelkie dobre publikacje na temat I wojny światowej, nawet te nie będące literaturą faktu. A może, jeśli są naprawdę dobre, szczególnie te?

Michał Gołkowski, współczesny (ur.1981) rodzimy lingwista, tłumacz, autor felietonów oraz esejów, a dla mnie przede wszystkim pisarz, uwiódł mnie literacko swą serią powieściową „SybirPunk”, której akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Z niejaką więc obawą sięgałem po pierwsze powieści z cyklu „Stalowe szczury” należącego do całkiem innej bajki, gdyż do steampunka osadzonego w czasach IWŚ, czyli do historii alternatywnej, która jest podgatunkiem szczególnie trudnym, gdyż łatwo można w nim przekroczyć granicę między akceptowalnym a infantylnym. Dwie pierwsze odsłony serii, połączone osobami bohaterów oraz ciągłością wątków i wydarzeń, ku mojemu zaskoczeniu, bardzo mi się spodobały. To chyba pierwszy przypadek, gdy steampunk naprawdę przypadł mi do gustu. Sięgając po „Königsberg”, trzeci tom „Stalowych szczurów”, myślałem, że wiem, czego się spodziewać. Wkrótce się okazało, jak bardzo się myliłem.



niedziela, 21 września 2025

B.V. Larson „Rój” („Star Force” #1) - wszyscy politycy to dupki


Po zmęczeniu audiobooka z powieścią Iana Douglasa „Star Carrier: Pierwsze uderzenie”, która bardzo mnie zawiodła, z dużymi obawami sięgnąłem po kolejną space operę, również w wersji audio, a mianowicie „Rój” otwierający cykl „Star Force”. Gdyby nie siostra moja rodzona, czyli skleroza, to bym pewnie w ogóle zrezygnował, ale zapominałem, że już próbowałem dzieł autora „Roju”, czyli Briana Larsona, amerykańskiego pisarza sygnującego swe książki pseudonimem B.V. Larson. Dopiero po skończeniu „Roju” sprawdziłem i okazało się, że kiedyś słuchałem audiobooka „Rebelia” rozpoczynającego serię „Rebel Fleet”. „Rebelia” nie spodobała mi się na tyle, by kontynuować poznawanie opowieści rebeliantów, a „Rój”?


wtorek, 16 września 2025

Ian Douglas „Star Carrier: Pierwsze uderzenie” - „Star Carrier” #1 - lepiej sięgnąć do klasyki


No i podkusiło mnie, z nadzieją na dobrą space operę, na sięgnięcie po wersję audio „Star Carrier: Pierwsze uderzenie”, powieści pióra Iana Douglasa, amerykańskiego bardzo płodnego literacko pisarza i byłego corpsmana US Navy. Po prawdzie autor nazywa się William H. Keith Jr., a Ian Douglas to jeden z jego wielu pseudonimów literackich. Tłumaczenie zapewnił Justyn Łyżwa i jest do przyjęcia, choć mogłoby być lepsze, a głosu audiobookowi użyczył Sławomir Holland i to już do przyjęcia nie jest. Wydanie audio popełnił Storybox i powinien się wstydzić nie mniej niż lektor.


poniedziałek, 15 września 2025

"Czyste nieczyste" Sidonie-Gabrielle Colette - Poszukiwanie granicy między akceptowalnością a odrzuceniem

Sidonie-Gabrielle Colette

Czyste nieczyste

Tytuł oryginału: Le pur et l'impur 
Tłumaczenie: Katarzyna Bartkiewicz
Wydawnictwo: W.A.B.
Seria: Nowy Kanon  
Liczba stron160
Format: papier 

 
 

Egzystencja w opozycji do powszechnie przyjętych standardów to rzecz niełatwa, ba, nierzadko to wyzwanie, któremu bardzo trudno jest podołać. Kiedy przytłoczeni zostajemy komunikatami, że nasze postępowanie, przyjmowane postawy czy wyznawane idee są niewłaściwe, złe czy nieodpowiednie, nie sposób powstrzymać się przed momentem refleksji. A kiedy minie już ta chwila słabości, gdy skonstatujemy, że rzeczywiście różnymi się od innych i to na tyle znacząco, że zostaje nam to wyraźnie zasygnalizowane, ale nie zamierzamy się ugiąć i z tej naszej odmienności rezygnować, może pojawić się pokusa, by bliżej się jej przyjrzeć i spróbować zrozumieć, na czym polega jej istota. Wydaje się, że tego typu motywacja mogła kierować francuską pisarką Sidonie-Gabrielle Colette (1873 – 1954), przy pisaniu powieści Czyste, nieczyste.

niedziela, 14 września 2025

Paul Mason „Skąd ten bunt? Nowe światowe rewolucje” - śpimy na wulkanie?


Już od jakiegoś czasu miałem w planach lekturę książki „Skąd ten bunt? Nowe światowe rewolucje” („Why It's Kicking Off Everywhere: The New Global Revolutions” 2012) pióra Paula Masona, współczesnego (ur. 1960) brytyjskiego dziennikarza i redaktora medialnego (nie mylić z jego rówieśnikiem Paulem Jonathanem Masonem znanym z tego, że jest jednym z największych spaślaków na świecie). Wybrałem wydanie Wydawnictwa Krytyki Politycznej z 2013 w miękkiej oprawie, do którego świetny wstęp napisał Edwin Bendyk, zaś tłumaczenie zawdzięczamy Michałowi Sutowskiemu.


sobota, 13 września 2025

Dmitrij Aleksiejewicz Głuchowski „Рассказы o Родине II” - satyra na Rosję, polski bałagan


Współczesny rosyjski pisarz Dmitrij Aleksiejewicz Głuchowski (Dmitry Glukhovsky , ros. Дмитрий Алексеевич Глуховский ur. 1979) jest na pewno literacką osobowością. Wypracował nie tylko własny styl i konwencję, nie tylko dorobił się wielu naśladowców i kontynuatorów jego kultowej już serii powieściowej „Metro”, ale wywarł swoją twórczością wyraźny wpływ na inne dziedziny, na przykład na świat gier komputerowych czy filmu. Choć zasłynął jako autor postapo science fiction, nie ogranicza się literacko do tego gatunku i sięga śmiało po inne konwencje. Postanowiłem sprawdzić jak sobie poradził z satyrą polityczną i sięgnąłem po „Рассказы o Родине II”. Dlaczego podaję tytuł w oryginale zaraz wyjaśnię.


piątek, 12 września 2025

"The Moon and the Bonfires" Cesare Pavese - Piękno i surowość miejsc młodości

Cesare Pavese

The Moon and the Bonfires

Tytuł oryginału: La Luna e i Falò 
Tłumaczenie: Tim Parks
Wydawnictwo: Penguin Books
Seria: Penguin Modern Classics  
Liczba stron176
Format: papier 

 
 

(…) ale życie pozostaje takie samo, a ci ludzie nie zdają sobie sprawy, że pewnego dnia, podobnie jak ja, rozejrzą się dookoła i stwierdzą, że wszystko stało się przeszłością [1]. Strumień ludzkiego bytu ma to do siebie, że płynie tylko w jednym kierunku – niemożliwym jest zawrócenie jego nurtu. Przyszłość, dopiero majacząca na horyzoncie, wkrótce staje się teraźniejszością, która nierzadko przecieka nam przez palce, którą doceniamy za późno, gdy już staje się echem przeszłości. Ten miarowy, jednostajny i bezlitosny upływ czasu jest najbardziej widoczny, kiedy odwiedzamy dobrze znane nam miejsce po długiej nieobecności – wędrując śladami naszej młodości, uzmysławiamy sobie, że człowieczy żywot to cykl nieustannych przeobrażeń. Na własnej skórze przekonuje się o tym Węgorz, bohater powieści The Moon and the Bonfires autorstwa Cesare Pavese (1908 – 1950), włoskiego poety, tłumacza i prozaika.

czwartek, 11 września 2025

Łukasz Czeszumski „Legionista” - z odpowiednią dawką przemocy


Dotąd z dorobkiem literackim Łukasza Czeszumskiego, współczesnego (ur. 1980) rodzimego reportażysty, fotografa i powieściopisarza, zetknąłem się tylko raz. Była to lektura reportażu „Miasto gangów” i to dzieło w mojej ocenie jest prześwietne. Teraz sięgnąłem nie po literaturę faktu, ale powieść przygodową „Legionista”. Z samego tytułu można się domyślić profesji protagonisty tej książki – jest nim oczywiście żołnierz francuskiej Legii Cudzoziemskiej (trzeba zaznaczać, że francuskiej, gdyż są inne, i szkoda, że nie ma polskiej). Nasz tytułowy legionista to Polak, który uciekł z PRL na zachód. W fabule nie ma niczego oryginalnego, więc można ją śmiało przybliżyć. Główny bohater namawia brata, by ten poszedł w jego ślady i również zaciągnął się do Légion étrangère. Brat ginie w Czadzie w niejasnych okolicznościach, więc nasz bohater wyrusza szukać wyjaśnienia i zemsty.


wtorek, 9 września 2025

Charlaine Harris „Czysta jak łza” - „Lily Bard” #1


Sięgając po audiobook z powieścią „Czysta jak łza” niczego nie wiedziałem o jej autorce. Okazuje się, że Charlaine Harris jest współczesną (ur. 1951) amerykańską pisarką, bardzo znaną, dobrze notowaną na listach bestsellerów, a jej książki doczekały się również zainteresowania ze strony HBO, które zekranizowało jedną z jej serii powieściowych. Wybrałem audioboka wydanego przez Gyldendal Astra na podstawie tłumaczenia Rafała Śmietany i z głosem Marty Wągrockiej.


poniedziałek, 8 września 2025

"Plaża" Cesare Pavese - Metafizyczne podglądactwo

Cesare Pavese

Plaża

Tytuł oryginału: La spiaggia
Tłumaczenie: Alija Dukanović
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy
Liczba stron95 
Formatpapier 
 

 
 

Rozgrzane ziarenka żółtego piasku, a na nich ciała skąpane w promieniach słonecznego złota. Delikatny chlupot fal leniwie oblizujących niedalekie skały. Gwar rozmów, chichoty i śmiech, piski podekscytowanych dzieci. Szachownica światłocienia malowana przez pobliskie parasole. Żar sączący się z nieba, intensywny, rozleniwiający. Wakacyjna pora, tłum letników, nadmorski kurort – czyż znaleźć można lepsze okoliczności do filozoficznego podglądactwa i autoanalizy własnego żywota? Jeśli nie jesteście co do tego przekonani, to oddajmy głos mistrzowi słowa pisanego – oto Cesare Pavese (1908 – 1950), włoski poeta, prozaik i tłumacz, i jego urokliwa, ale i niepozbawiona metafizycznego ciężaru nowela Plaża.

niedziela, 7 września 2025

Ross MacDonald „Ruchomy cel” - kidnaping i ekobzdury


W poszukiwaniu nowych czytelniczych wrażeń kryminalnych postanowiłem posmakować prozy Kennetha Millara (1915 - 1983), amerykańskiego pisarza pochodzenia kanadyjskiego, który ze względu na przyjętą konwencję literacką porównywany jest z Raymondem Chandlerem. Millar używał kilku pseudonimów: John Macdonald, John Ross Macdonald i Ross Macdonald, by jego książek nie mylono z tymi, których autorką była jego żona, również pisarka. Na pierwszy ogień poszedł opublikowany pod ostatnim z wymienionych pseudonimów „Ruchomy cel” („The Moving Target”) otwierający cykl „Lew Archer” o śledztwach fikcyjnego prywatnego detektywa z Los Angeles. Wybrałem formę audiobooka wydawnictwa Saga Egmont, któremu głosu użyczył Tomasz Ignaczak.

piątek, 5 września 2025

"Zadyma w dzikim sadzie" Kiran Desai - O niemożności egzystowania poza wspólnotą

Kiran Desai

Zadyma w dzikim sadzie

Tytuł oryginału: Hullabaloo in the Guava Orchard
Tłumaczenie: Małgorzata Dobrowolska 
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Seria: Biblioteczka Konesera 
Liczba stron: 167
Formatpapier 
 
 
 

Egzystencja w ludzkiej gromadzie pozwala poczuć się częścią wspólnoty, co dla wielu stwarza wrażenie bezpieczeństwa, znajdowania się pod należytą opieką, czy wsparciem na wyciągnięcie ręki. Z drugiej zaś strony nie brak jednostek, dla których trwanie w wszechogarniającej nas ludzkiej masie bywa przytłaczające, duszące, drażniące – natłok bliźnich jest na tyle mocny, że rodzi się przemożna pokusa, by od nich uciec, schować się przed nimi, odpocząć od nich. Tyle, że folgowanie takiemu pragnieniu rzadko oznacza pozostawienie za sobą irytujących nas problemów, o czym przypomina nam Kiran Desai* (ur. 1971), indyjska pisarka, pisząca w języku angielskim i mieszkająca w Stanach Zjednoczonych, autorka powieści Zadyma w dzikim sadzie.

wtorek, 2 września 2025

Dariusz Adamowski „Skrawki” - powieść obyczajowa w gejowskich klimatach


Powakacyjną, sierpniową lekturą Dyskusyjnego Klubu Książki w Rawie Mazowieckiej była powieść „Skrawki” pióra polskiego współczesnego (ur. 1967) poety i tłumacza Dariusza Adamowskiego. Dzieło o konstrukcji bardzo oryginalnej, której istotę idealnie oddaje tytuł; skrawki wspomnień, skrawki teraźniejszości, skrawki majaczeń i skrawki rzeczywistości. Wymieszane w czasie, wymieszane w umyśle protagonisty - pisarza homoseksualisty.


poniedziałek, 1 września 2025

"Sto kwiatów" Genki Kawamura - O ulotności człowieczego żywota

Genki Kawamura

Sto kwiatów

Tytuł oryginału:  Hyakka
Tłumaczenie: Wiktor Marczyk 
Wydawnictwo: Bo.wiem
Seria: z Żurawiem 
Liczba stron: 256
Formatpapier 
 
 
 

Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami – wszystko jest marnością. Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. (….) Nie ma pamięci o tych, co żyli dawniej, ani też o tych, co będą kiedyś żyli, nie pozostanie wspomnienie o tych, co będą potem [1]. Bywają w człowieczej egzystencji chwile, kiedy zdaje się ona próżna i jałowa, i o ile w wielu wypadkach jest to przeświadczenie tyleż dramatyczne, co wyolbrzymione i bezpodstawne (podyktowane tymczasowymi niepowodzeniami czy przeciwnościami losu), o tyle są sytuacje, w których to poczucie daremności jest mocno uzasadnione. Tego typu doświadczeniem jest postępująca utrata pamięci, która towarzyszy starczej demencji. O tym, jak trudny i bolesny jest to proces, zarówno dla osoby dotkniętej schorzeniem, jak i najbliższego otoczenia, pisze Genki Kawamura w swojej powieści Sto kwiatów.

niedziela, 31 sierpnia 2025

Lee Child „Bez litości” („Jack Reacher” #10) - nawet lepiej niż zwykle


Nadeszła pora, by znów, jak co pewien czas, powrócić do prozy Lee Childa (prawdziwe nazwisko Jim Grant). Nie wiem czemu ten współczesny (ur. 1954) pisarz określany jest (na przykład w wiki) jako autor brytyjski, skoro wyemigrował z UK do USA od razu po swym debiucie literackim i tam właśnie mieszka, pisze i tam też w znakomitej większości lokuje akcję swych powieści, których protagonistą jest Amerykanin z krwi i kości. To tylko taka dygresja, a teraz wróćmy do lektury, czyli do dziesiątej odsłony cyklu „Jack Reacher” zatytułowanej „Bez litości”.


piątek, 29 sierpnia 2025

"Miss Peregrine’s Home For Peculiar Children" Ransom Riggs - Schronienie dla inności

Ransom Riggs

Miss Peregrine’s Home For Peculiar Children

Wydawnictwo: Quirk Books
Liczba stron: 353
Formatpapier 
 
 
 
 

Odmienność, szczególnie ta wyrazista, rzucająca się w oczy, trudna do ukrycia, bywa problematyczna. Podświadomy lęk przed innością odczuwany przez większość ludzi, będący pokłosiem prastarych instynktów, wedle których obcy to synonim zagrożenia i niebezpieczeństwa, sprawia, że osobnicy i osobniczki wyróżniający się, traktowani są z niemałą dozą nieufności i podejrzliwości. Ludzie z piętnem „dziwaka” w najlepszym razie raczeni są życzliwą ciekawością, w najgorszym zaś, uważa się ich za ewenement, ocierający się o coś nieludzkiego, wzbudzającego wrogość i agresję. Naturalną odpowiedzią na owe nieprzyjazne bodźce, które nierzadko płyną z bezpośredniego otoczenia, jest poszukiwanie azylu, ochrony, poczucia bezpieczeństwa, przestrzeni, którą wykluczeni mogą nazwać domem, tak jak ma to miejsce w powieści Miss Peregrine's Home for Peculiar Children autorstwa Ransoma Riggsa (ur. 1979), amerykańskiego pisarza i filmowca.

czwartek, 28 sierpnia 2025

Ian Rankin „Supełki i krzyżyki” („Inspector Rebus” #2) - trudne początki króla tartan noir


W poszukiwaniu nowych dobrych kryminałów postanowiłem spróbować czegoś spod pióra Iana Rankina, współczesnego (ur. 1960) brytyjskiego, a dokładniej szkockiego, pisarza specjalizującego się w tartan noir. Sięgnąłem po jego debiutancką powieść „Supełki i krzyżyki” otwierającą cykl o policyjnym detektywie „Inspector Rebus”. Wybrałem wydanie audio na podstawie tłumaczenia, które firmuje Lech Żołędziowski, i któremu głosu użyczył Przemysław Bluszcz.



wtorek, 26 sierpnia 2025

Krzysztof Bochus „Martwy błękit” - „Christian Abel” #2 - DNF


Dotychczas, z reguły, powieści kryminalne Krzysztofa Bochusa, współczesnego rodzimego pisarza, bardzo mi się podobały. Z ochotą więc sięgnąłem po „Martwy błękit”, drugą część międzywojennych opowieści policyjnych, których bohaterem jest Christian Abel, funkcjonariusz gdańskiego Kripo, odpowiednik dzisiejszego detektywa policji kryminalnej. Wydanie, które wybrałem, to audiobook Skarpy Warszawskiej z głosem Mateusza Webera.


poniedziałek, 25 sierpnia 2025

"Sieroty z Davenport" Marilyn Brookwood - Opowieść o prawdziwych naukowcach

Marilyn Brookwood

Sieroty z Davenport

Tytuł oryginału: The Orphans of Davenport 
Tłumaczenie: Kaja Gucio
Wydawnictwo: ArtRage
Seria: Luneta 
Liczba stron428
Format: papier

 
 

Eugenika (stgr. εὐγενής, eugenes, czyli dobrze urodzony) to termin ukuty przez Francisa Galtona, kuzyna Karola Darwina, dotyczący selektywnego rozmnażania, mającego na celu wzmacnianie pozytywnych cech dziedzicznych. Korzenie eugenicznej filozofii wiążą się z przeświadczeniem, że z racji faktu, iż cywilizacja umożliwia przetrwanie oraz funkcjonowanie osób niepełnosprawnych czy upośledzonych, zaburzony zostaje naturalny mechanizm selekcji, odpowiedzialny za wymieranie słabszych i promowanie najsilniejszych. Zrównoważenie tego niepożądanego czynnika cywilizacyjnego jest możliwe albo poprzez promowanie zwiększonej reprodukcji osobników uznanych za wartościowych (eugenika pozytywna) lub przez zniechęcanie czy przymusowe ograniczanie reprodukcji osobników mniej perspektywicznych (eugenika negatywna). W przypadku tego drugiego rozwiązania, rodzi się szereg pytań natury etycznej – na jakiej podstawie można uznać, że dana jednostka jest na tyle nierokująca, że zakłada się, iż najlepszych wyjściem jest jej sterylizacja (czy nawet fizyczna eliminacja)? Co jeśli narzędzia służące owej weryfikacji utylitarności poszczególnych członków społeczeństwa są wadliwe, niejasne, oparte na subiektywizmie czy myśleniu życzeniowym? I co jeszcze ważniejsze, cóż czynić z potomstwem tych nieszczęsnych ludzi, którzy zyskali łatkę nieprzydatnych – czy jakakolwiek ideologia (przebrana w szaty nauki) ma prawo skreślać najmłodszych już na starcie, jedynie z racji pochodzenia? Szereg trudnych pytań, na które odpowiedź, jak niemal zawsze, stara się znaleźć literatura, czego najlepszym przykładem jest znakomity reportaż Sieroty z Davenport. Eugenika, Wielki Kryzys i wojna o dziecięcą inteligencję autorstwa amerykańskiej psycholożki Marilyn Brookwood.

niedziela, 24 sierpnia 2025

Erle Stanley Gardner „Aksamitne pazurki” („Perry Mason” #1) - świetne amerykańskie klimaty


Po „Aksamitne pazurki” otwierające cykl powieściowy „Perry Mason” pióra Erle’a Stanley’a Gardnera, kolejnego (po Johnie Grishamie) amerykańskiego prawnika i pisarza (1889-1970) sięgnąłem dlatego, że miałem dostęp do audiobooka wydanego przez „Agorę” w serii „Mistrzowie słowa”. Głosu temu wydaniu użyczył Andrzej Łapicki. Co ciekawe, wydawca nie ujawnia autora tłumaczenia. W tym wypadku może i dobrze, o czym dalej, lecz zarazem jest to ciekawy przyczynek do krytycznych, i to bardzo, rozważań o kondycji nie tylko polskiego rynku wydawniczego, ale i inteligencji. Mistrzowie słowa w zestawieniu z przeświadczeniem, że tłumacz nie jest ważny? Bez komentarza. No, może poza takim, że to nowa moda, gdyż stare audiobooki, nagrywane jeszcze na taśmach magnetofonowych, miały zawsze podane jako rzecz bardzo istotną, z jakiego tłumaczenia (a najczęściej i wydania) korzysta lektor. Ta nowa moda to kolejny obraz tego, jak inteligencja zmienia się w pseudointeligencję.


sobota, 23 sierpnia 2025

John Grisham „Wyspę Camino” („Camino Island” #1) - pięknie i kryminalnie o książkach


Sięgając po „Wyspę Camino” (pierwsze wydanie w 2017), powieść otwierającą cykl o tym samym tytule („Camino Island”) pióra Johna Grishama, współczesnego (ur. 1955) amerykańskiego prawnika i pisarza specjalizującego się w thrillerach prawniczych oraz kryminalnych, nie miałem specjalnych oczekiwań. Fakt – nazwisko znane chyba każdemu książkolubowi, ale tytuł nic niemówiący, a researchu żadnego nie przeprowadziłem poza sprawdzeniem ocen na goodreads, lecz już bez zaglądania do recenzji. Wybrałem wydanie audio z głosem Rocha Siemianowskiego, na podstawie tłumaczenia Jana Kraśko.


piątek, 22 sierpnia 2025

"Marzenie o Oriencie" Sophie Elkan - O złudzeniach i wyobrażeniach

Sophie Elkan

Marzenie o Oriencie

Tytuł oryginału: Drömmen om Österlandet
Tłumaczenie: Justyna Czechowska
Wydawnictwo: Fundacja Wolne Lektury
Seria: Feministyczne inspiracje. Nowe przekłady literatury skandynawskiej 
Liczba stron53
Format: .ebook

 
 

Spotkanie przedstawicieli kultur mocno od siebie odległych jest na ogół zdarzeniem, któremu towarzyszy ogrom emocji, począwszy od ekscytacji i ciekawości, poprzez oczekiwania i nadzieje, a skończywszy na rozczarowaniu, wynikłemu z bolesnej konfrontacji własnych wyobrażeń z rzeczywistością. To, co oczywiste i zrozumiałe, w odniesieniu do innego kulturowego kodu, traci podwaliny bezsporności, w efekcie czego negacji mogą ulec najbardziej podstawowe wartości, wyznania czy aksjomaty. Owe zejście się może mieć szereg reperkusji, a ich ton – ciemne barwy wrogości i niechęci, jasne kolory oczarowania czy zwykła szarość znudzenia – w ogromnej mierze zależeć będzie od empatii, wyrozumiałości czy gotowości jednostek do otworzenia się na bliźniego. O tym, jak przebiegać może takie zetknięcie się człowieka Zachodu i Wschodu interesująco pisze Sophie Elkan (1853 – 1921), szwedzka pisarka i tłumaczka, autorka noweli Marzenie o Oriencie.

poniedziałek, 18 sierpnia 2025

Mark Billingham „Kokon” - „Tom Thorne” #1 - literatura klasy B


Kiedy sięgałem po „Kokon”, powieść współczesnego brytyjskiego pisarza Marka Billinghama, publikującego również jako Will Peterson i Peter Cocks, niespecjalnie wiedziałem, czego się spodziewać poza tym, o czym informował blurb, a więc, że ma to być kryminał, w stylu rodem z amerykańskiego podręcznika na bestseller, otwierający cykl powieściowy o brytyjskim policjancie Tomie Thorne. Wybrałem wydanie audio według tłumaczenia Roberta P. Lipskiego i z głosem Krzysztofa Plewako-Szczerbińskiego.


piątek, 15 sierpnia 2025

Timothy Garton Asha „Teczka. Historia osobista” - o inwigilacji osobiście i historycznie


„Teczka. Historia osobista”, dzieło brytyjskiego (żonatego z Polką) współczesnego pisarza, historyka i komentatora teraźniejszości Timothy’ego Gartona Asha, chodziła za mną już od dłuższego czasu. W końcu sięgnąłem po wydanie w formie audio, w tłumaczeniu Michała Rusinka i z głosem Rocha Siemianowskiego.
„Teczka” w blurbach określana jest jako „najbardziej osobista i intrygująca książka” pisarza. Tytułowa teczka to własna teczka autora założona mu przez Stasi, tajną policję NRD, która została mu, zgodnie z polityką Niemiec, udostępniona, tak jak każdemu innemu zainteresowanemu tym, co o nim Stasi wypisywało, jak go inwigilowało, itd.


czwartek, 14 sierpnia 2025

Truman Capote „Śniadanie u Tiffaniego” - mistrzowsko, pozornie o niczym


Chyba nie ma książkoluba, któremu by się nie obiło o uszy nazwisko Trumana Capote (Truman Garcia Capote, właściwie Truman Streckfus Persons), amerykańskiego pisarza i scenarzysty (1924-1984). No i ja też w końcu postanowiłem popróbować jego prozy – padło na „Śniadanie u Tiffaniego”, niedużą powieść, która doczekała się i oskarowej, ikonicznej ekranizacji, i adaptacji na musical. Postanowiłem wybrać formę książki czytanej i sięgnąłem po wydanie, któremu głosu użyczył Piotr Borowski.