Isaac Asimov
Preludium Fundacji
(Prelude to Foundation)cykl: Fundacja, #6)
(Foundation, #6)
tłumaczenie: Edward Śmigiel
czyta: Mako
Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.
Ludzie ciągle próbują zdobyć coś dla siebie, nie dając nic w zamian, ale to zwyczajna kradzież. W takiej sytuacji zysk jednego oznacza stratę dla kogoś innego. Czyjeś szczęście jest budowane na czyjejś krzywdzie [1]. Co by było, gdyby faktycznie nasza rzeczywistość była taką właśnie siecią naczyń połączonym, tj. układem, w którym gwarantem naszego powodzenia jest strata bliźniego? Czy byliśmy w stanie dążyć do osiągnięcia wyznaczonych przez nas celów, mając świadomość, że nieuchronnym następstwem będzie szkoda wyrządzana innym? Jak wiele potrafilibyśmy poświęcić dla własnej korzyści? Oto pytania, przed którymi postawiony zostaje protagonista powieści A gdyby tak ze świata zniknęły koty? autorstwa Genkiego Kawamury, japońskiego pisarza, scenarzysty i producenta filmowego.
Pod koniec wspaniałej powieści pt. Oczarowanie Lily Dahl pióra Siri Hustvedt, Boomer, współpracownik tytułowej Lily, dzieli się z nią miejscowymi plotkami, spośród których na pierwsze miejsce wysuwa się informacja, że (...) w miasteczku są Anioły Piekła i tego wieczoru zrobią zadymę na tańcach u Ricka (...) [1]. Lęk przed zamieszkami nie jest bezpodstawny, jako, że rzeczona grupa to cieszący się złą sławą gang motocyklowy, którego członkom przypisuje się szereg wykroczeń i przestępstw, począwszy od nieobyczajności i wulgarności, poprzez kradzieże i handel używkami, a na morderstwach i gwałtach skończywszy. Ile w tych opowieściach jest prawdy, a ile przesady? W jakim stopniu polegać można na plotkach, pogłoskach i tym, co ludzie gadają? W przypadku wątpliwości, co do prawdziwości danego stwierdzenia, najlepszą techniką jest próba weryfikacji, tyle, że Hell's Angels, szczególnie w latach 60-tych XX wieku daleko było do społeczności, która chętnie dzieliłaby się wiedzą na swój temat. Od czego są jednak ludzie pióra, którzy w historii ludzkości mierzyli się z niejednym niebezpieczeństwem, by przyjrzeć mu się z bliska. Podobnie mają się sprawy z Aniołami Piekieł, o których zdecydował się opowiedzieć amerykański reportażysta i pisarz, Hunter S. Thompson (1937 – 2005), autor książki Hell's Angels. Anioły Piekieł.
audiobook
Och, Lily, piękna Lily. W Twych oczach, głębokich jak tafla oceanu, utonąć można bez pamięci. Tyle, że nie każdemu dane jest dostąpić łaski Twego spojrzenia – skąpisz nam, Twym adoratorom, swojej osoby. Mechanicznie odwzajemniasz nasze uśmiechy, pozostajesz nieczuła na nasze westchnienia, mijasz obojętnie nasze żebracze dłonie, wyciągnięte w Twym kierunku, by choćby przez ulotną chwilę poczuć ciepło Twego ciała. Och, Lily, piękna Lily, kim Ty właściwie jesteś? Dojrzewającą dziewczynką? Młodą kokietką? Czy może niebezpiecznym sukkubem? Jakże odkryć sekrety drzemiące w Twym sercu? Czy lektura książki Oczarowanie Lily Dahl pióra Siri Hustvedt, to wszystko, co nam pozostaje?
Bywa, że życiowe ścieżki fatalnie się plączą. W którąkolwiek stronę byśmy nie ruszyli, jedyne co na nas czeka, to wrogi gąszcz wyborów pomiędzy złym a gorszym. Wydaje się, że jakikolwiek ruch przyniesie opłakane konsekwencje, stąd staramy się nie podejmować żadnych działań. Tyle, że świat nie stoi w miejscu i za nic ma sobie nasz paraliż. W rezultacie zdarza się, że stawiamy na najprostsze, chociaż niekoniecznie sprawdzone, rozwiązania – zamykamy oczy i gnamy przed siebie na oślep. Niestety, taki bezmyślny pęd nierzadko kończy się bolesnymi potłuczeniami, o czym przekonuje się choćby protagonistka książki Na oślep, autorstwa Siri Hustvedt (ur. 1955), amerykańskiej pisarki, poetki, krytyczki i eseistki.
Miłość to uczucie, które nie daje się pochwycić w karby sztywnych definicji. Istotę tej emocji trudno jest zawrzeć w słownych ramkach. Skuteczną przeszkodą jest choćby wielość postaci, pod jakimi miłość może się skrywać. W tym szerokim, o ciągle zmieniających się granicach, zbiorze, znaleźć możemy m.in. miłosny trójkąt, który na ogół jest polem do interesujących obserwacji. Fenomen tej figury zawiera się w fakcie, że (przynajmniej początkowo) pierwszy punkt jest zupełnie wykluczony z toczącej się gry i nie jest świadom faktu, że intymna relacja, jaką zbudowano z punktem drugim, jest niejako powielana przez związek punktu drugiego z trzecim. Wynikająca z tego podwójna egzystencja, jaką wiedzie punkt drugi jest w dłuższej perspektywie niezwykle trudna i nużąca – pod wpływem nieustannego napięcia i stresu, generowanych przez konieczność dochowania tajemnicy, nerwy stają się coraz bardziej zszargane. W rezultacie nietrudno o błąd czy zmęczenie materiału (skołatanej psychiki), co skutkuje tym, że prędzej bądź później o istnieniu całego układu dowiadują się wszystkie zainteresowane strony (czyli dochodzi do zadzierzgnięcia nici kontaktu pomiędzy punktem pierwszym a trzecim). Jak może przebiegać odkrycie takich rewelacji bardzo ciekawie pisze Iris Murdoch, anglo-irlandzka pisarka i filozofka, autorka powieści Machina miłości czystej i wszetecznej.