Fabuły nie będę zdradzał, ale podkreślę, że jej rozwój (jest to kontynuacja wielu wątków z pierwszej książki z serii) jest bardzo realistyczny. W końcu mamy czarny charakter, którego w realnym świecie nieczęsto zdarza się nawet nie złapać, a choćby ujawnić - bogaty, inteligentny, bez skrupułów. No właśnie - gorąco namawiam do poznawania cyklu po kolei, gdyż jak przed chwilą wspomniałem, wiele znaczących wątków nie kończy się na jednej powieści, lecz przechodzi na kolejne lub wynika z poprzednich, już zakończonych. Inna sprawa, że są to zdecydowanie powieści, a nie odcinki czy tomy nlogii. Każda konstrukcyjnie stanowi pewną całość.
Ponieważ zdecydowanie zachęcam do poznawania dziejów Warwicka w kolejności chronologii świata przedstawionego (wobec czego zaczynamy od „Nic bez ryzyka”, więc nie ma co więcej rozwodzić się nad drugą powieścią cyklu - jest tak samo świetna, jak pierwsza. Ach ten Archer...
P. S. Ukraina wciąż walczy nie tylko o swoją wolność, a my, choćby w pewnym stopniu, możemy pomóc jej obrońcom i obrończyniom, w tym także naszym chłopakom na wojnie. Każde wsparcie i każda wpłata się liczy! Można wspierać na różne sposoby, ale trzeba coś robić. Tutaj zrzutka na naszych medyków pola walki działających na froncie pomagam.pl/dfa8df
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)