„Według Dalajlamy, szczęście nie jest osiąganym przez nas statycznym stanem. To ulotny cel, do którego musimy stale zmierzać. Podobnie dzieje się z przeszłością. Nawet szczęśliwa przeszłość podlega stałej rekonstrukcji.”
Autorem zdjęcia jest LucaG. Ten plik udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 2.5
No tak, osiągnięcie tzw. "szczęścia" w każdym aspekcie naszego życia jest po prostu niemożliwe. W miarę zbliżania się do obranego przez nas celu, przeważnie okazuje się, że nasze wyobrażenia nie zazębiają się z rzeczywistością. Ponadto upływający czas, doświadczenia, przeżycia, nieustannie stymulują zmiany w naszych definicjach "szczęścia", tak, że to, co wydawało się nam wartościowe i pełne wczoraj, dziś nie przedstawia się już tak atrakcyjnie. Podobnie rzecz ma się ze wspomnieniami - te same fakty, oglądane z różnych perspektyw, które zmieniają się w miarę jak przybywa nam lat, mogą prezentować się zupełnie inaczej.
OdpowiedzUsuńSzczęście jako ulotny cel, do którego należy zmierzać - bardzo piękna, a przy tym niezwykle treściwa definicja.
Dokładnie. Dodam tylko, że i nad tym szczęściem, i nad wspomnieniami, można świadomie pracować, nie trzeba zdawać się tylko na czas i okoliczności, ale o tym więcej w książce :)
UsuńSzczęście jest ulotne, wystarczy jedna chwila by stracić jego poczucie...
OdpowiedzUsuńKolejny cytat z Paradoksu Czasu :))
Pozdrawiam
Jest ich tam mnóstwo, nieprawdaż? Pozdrawiam serdecznie:)
Usuń