Kiedy w 2013 mieliśmy aferę z solą wypadową i mięsem z padliny w produktach spożywczych made in Poland przeznaczonych na nasz rynek, rząd zamiótł wszystko pod dywan, podobnie jak nieco tylko późniejszą sprawę mączki kostnej dodawanej do karm dla zwierząt, które z kolei są karmą dla nas. Najlepszym komentarzem do kierunku działań władz jest fakt, iż łatwiej w internecie (np. w czeskich źródłach) sprawdzić, które firmy nakryto na tym procederze, niż uzyskać jakieś informacje na ten temat w Polsce.
Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.
sobota, 2 czerwca 2018
Pożary śmieciowisk, czyli kolejna odsłona państwa na niby
Polskę ogarnęła plaga pożarów wysypisk śmieci, miejsc składowania niebezpiecznych odpadów i innych śmieciowisk. „Władze podejrzewają, że może za tym stać mafia śmieciowa”. Może jestem idiotą, ale ja nie podejrzewam, tylko wiem. W dodatku wcale mnie to nie zaskoczyło. A nawet wiem, że to nie żadna mafia, tylko biznes. Specyficzny, ale za to wielki i prężny.
Kiedy w 2013 mieliśmy aferę z solą wypadową i mięsem z padliny w produktach spożywczych made in Poland przeznaczonych na nasz rynek, rząd zamiótł wszystko pod dywan, podobnie jak nieco tylko późniejszą sprawę mączki kostnej dodawanej do karm dla zwierząt, które z kolei są karmą dla nas. Najlepszym komentarzem do kierunku działań władz jest fakt, iż łatwiej w internecie (np. w czeskich źródłach) sprawdzić, które firmy nakryto na tym procederze, niż uzyskać jakieś informacje na ten temat w Polsce.
Kiedy w 2013 mieliśmy aferę z solą wypadową i mięsem z padliny w produktach spożywczych made in Poland przeznaczonych na nasz rynek, rząd zamiótł wszystko pod dywan, podobnie jak nieco tylko późniejszą sprawę mączki kostnej dodawanej do karm dla zwierząt, które z kolei są karmą dla nas. Najlepszym komentarzem do kierunku działań władz jest fakt, iż łatwiej w internecie (np. w czeskich źródłach) sprawdzić, które firmy nakryto na tym procederze, niż uzyskać jakieś informacje na ten temat w Polsce.
Już wtedy prorokowałem, że takie potraktowanie „biznesmenów”, którzy w ten sposób zarabiali szybkie i wielkie pieniądze, jest czytelnym sygnałem nie tylko dla kraju, ale i zagranicy, że nad Wisłą podobne inicjatywy gospodarcze są mile widziane. Potem wystarczyło oglądać programy typu Sprawa dla reportera, a choćby tylko ze zrozumieniem czytać nagłówki informacji w necie, by widzieć, jak narasta fala dzikich wysypisk, firm z branży gospodarki odpadami działających niezgodnie z przepisami lub bez odpowiednich uprawnień. I co? I nic. Nic się nie działo. Obecna afera z palącymi się wysypiskami to tylko kolejny etap ekspansji specyficznych inwestorów wciąż zapraszanych do naszego kraju przez kolejne ekipy rządzące. Może tym razem ktoś zostanie zatrzymany, może nawet posiedzi w areszcie, ale wystarczy sobie przypomnieć historię Amber Gold i porównać ją z historią jej amerykańskiego odpowiednika, by pewne rzeczy jasno zobaczyć.
Nie chcę być pesymistą, ale władza, która od czasu odzyskania niepodległości, niezależnie od daty, od której ją liczymy, nie potrafiła sobie poradzić ze stertami śmieci w lasach, rowach przydrożnych, a nawet na górskich szlakach, z mazańcami typu Legia Pany!, które można obejrzeć dosłownie wszędzie, może za wyjątkiem kościołów, która nie potrafi ukrócić epidemii kierowców z przyklejonymi do ucha komórkami czy rozwiązać problemu psów bezpańskich i tych pańskich, ale biegających bez nadzoru, ukrócić znęcania nad zwierzętami ani skutecznie zająć się którąkolwiek z tych trywialnych, lecz powszechnych patologii odróżniających Polskę od świata cywilizowanego, władza, która potrafi tylko tworzyć nowe przepisy bez zadbania o należytą egzekucję już istniejących, nie rokuje zwycięstwa w walce z trendem, który jeśli się utrzyma, zamieni Polskę w coś na kształt Kampanii czy innych rejonów Włoch, które mafia przekształciła w składowisko toksycznych, a nawet radioaktywnych odpadów.
Lektura Gomorry, jeśli tak dalej pójdzie, będzie rozrywką przy polskich realiach.
Jak żart brzmi teraz w mej pamięci wypowiedź jednej z naszych gwiazd kuchennej TV. Przed laty, w początkach polskiej kariery, zapytana o powód przeprowadzki z Włoch do Polski, odpowiedziała, że nie chce, by jej dzieci wychowywały się i dorastały w państwie, w którym mafia robi co chce, niszczy ludzi, dewastuje środowisko, zatruwa życie publiczne. Lepiej nie można było wybrać. Poland welcome to!
Tym bardziej, że we Włoszech czy USA z mafią wojują, mniejsza o to, jak skutecznie, ale wojują, a u nas to każdy widzi. Gość, który w innym kraju już dawno by siedział, jeszcze w telewizji bez krępacji się oburza, że będzie dochodził odszkodowania, bo przecież poniósł straty w mieniu.
Wasz Andrew
1 komentarz:
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wg mnie najciekawszy jest fakt, że istnieje problem ustalenia tego, kto jest właścicielem wysypisk. Wychodzi na to, że jak ma się odpowiednie wpływy to można założyć sobie anonimowe składowisko odpadów.
OdpowiedzUsuń