Thomas Erikson
Mój szef jest idiotą
tytuł oryginału: Omgiven av daliga chefer
tłumaczenie: Diana Hasooni-Abood
wydawnictwo: Wielka Litera 2018
liczba stron: 344
wersja audio:
wydawnictwo: Wielka Litera 2018
lektor: Bartosz Głogowski
Sięgając po książkę Thomasa Eriksona, szwedzkiego trenera i behawiorysty, miałem zamiar dowiedzieć się czegoś o tym, co w tytule, czyli co robić, gdy mój szef jest idiotą. Trafiłem z tym, jak kulą w płot. Twórca polskiego tytułu znów się popisał. Nie tylko rodzimy tytuł nie ma niczego wspólnego z oryginalnym (W otoczeniu biednych menadżerów), ale i w dodatku z tematyką publikacji.
Dla twórcy polskiego tytułu pozwolę sobie przypomnieć słownikową (internetową, ale jednak PWN) definicję słowa idiota:
1. «człowiek głęboko upośledzony umysłowo»
2. obraźl. «głupiec»
Książka ani słowem nie traktuje o tym, co zrobić, gdy macie szefa idiotę, co się niestety pewnie nie tak rzadko zdarza. Nie ma w niej też nawet ani słowa o inteligencji lub jej braku. Okazało się jednak, że nie żałuję, iż po nią sięgnąłem.
Ludzie porzucają pracę z różnych powodów, ale badania podobno pokazują, iż najczęstszą przyczyną nie są ani płace, ani nadmiar obowiązków, co się zresztą jedno z drugim wiąże, a... osoba szefa. Co to jednak tak konkretnie znaczy?
Thomas Erikson przekonuje nas, iż większość problemów szefów z pracownikami i pracowników z szefami, gdyż książka uwzględnia perspektywę obu stron, spowodowana jest przez problemy komunikacji międzyludzkiej. Napisana prostym i interesującym językiem publikacja zaznajamia nas z czterema podstawowymi typowymi sposobami zachowań, którym przydzielono etykietki w postaci kolorów; czerwony, żółty, zielony i niebieski. Kolory czerwony i żółty to aktywni ekstrawertycy, z kolei zieloni i niebiescy są biernymi introwertykami. Z drugiej strony czerwoni i niebiescy są kolorami nastawionymi na zadania, a żółty i zielony - na relację z otoczeniem. Z naszego błędnego przekonania, iż wszyscy są jak my i z różnic między wymienionymi kolorami wynikają oczywiste problemy w komunikacji, a książka Eriksona pokazuje nam, jak omijać te rafy stosunków międzyludzkich.
Opracowanie jest napisane klarownym, bardzo poprawnym językiem. Temat sam z siebie interesujący został potraktowany w taki sposób, że książka naprawdę wciąga. Na wielki plus dla autora należy zaliczyć warte podkreślenia szersze spojrzenie – sympatyczny Szwed wielokrotnie wspomina, że istnieją również inne, poza różnymi kolorami, problemy międzyludzkiej komunikacji. Choć treść nie ma niczego wspólnego z tytułem, lektura sprawiła mi wiele przyjemności i dostarczyła sporej dawki nowych informacji. Ja poznałem tę pozycję w wersji audio i muszę stwierdzić, że Bartosz Głogowski sprawdził się w roli lektora bez zarzutu. Polecam gorąco każdemu, bo temat tak naprawdę nie ogranicza się do szefów i pracowników, a dotyczy wszelkich relacji między ludźmi.
Wasz Andrew
Słowna skala ocen:
- beznadziejna
- bardzo słaba
- słaba
- może być
- przeciętna
- dobra
- bardzo dobra
- rewelacyjna
- wybitna
- arcydzieło
Ciekawa lektura, tym bardziej, że mój aktualny szef cechuje się zupełnie odmiennym charakterem niż mój. W większości przypadków udaje nam się dogadywać, a w przypadku współpracy dość dobrze się uzupełniamy, ale mimo wszystko z chęcią poczytałbym jak można jeszcze poprawić efektywność współdziałania. Bo na poziomie komunikacji często łapię się na tym, że muszę sobie przypominać, że wiele spraw widzimy i wyrażamy zupełnie inaczej, właśnie z racji odmienności charakteru.
OdpowiedzUsuńA polski tytuł - no cóż, prawdopodobnie miał być chwytliwy.
Tak, myślę, że tę książkę powinien przeczytać każdy, kto pracuje z ludźmi, jest szefem albo pracownikiem (lub jednym i drugim jednocześnie). A z tytułem - też tak podejrzewam, taki sobie radosny książkowy marketing.
Usuń