Oglądaliście dziś defiladę w Warszawie? Dla mnie miała ona w sobie coś z ostatniej polskiej defilady z 1939 (z 3 maja). Tylko wtedy czołgi pokazywane w Warszawie były jednymi z najlepszych w świecie i w dodatku były naszej produkcji. Teraz jest jeszcze gorzej, co rozumie każdy, kto się choć trochę orientuje w technice wojskowej i kondycji naszych sił zbrojnych, i tym nie muszę mojego niesmaku tłumaczyć. Pozostałych zapraszam do lektury świetnie napisanego okolicznościowego artykułu z Newsweeka
Wielka defilada bezbronnej armii
Wasz Andrew
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)