Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

piątek, 11 lipca 2025

Nele Neuhaus „Głębokie rany” - „Bodenstein & Kirchhoff” #3 ♥♥♥


Nele Neuhaus, właściwie Cornelia Neuhaus; z domu Löwenberg (ur. 1967), niemiecka pisarka, autorka kryminałów i książek dla młodzieży, to postać bardzo ciekawa. Jest prawdziwym self-made manem, jeśli tak można powiedzieć o kobiecie – pierwszą książkę wydała własnym sumptem i po pozytywnym przyjęciu przez czytelników napisała pierwszą powieść kryminalną z cyklu „Bodenstein & Kirchhoff” zatytułowaną „Nielubiana” („Eine unbeliebte Frau”), co przyniosło jej początki międzynarodowej sławy. Wspomnianą serię powieściową o niemieckiej policyjnej parze przetłumaczono już na co najmniej 20 języków. Od początku jednak przyświecały jej również wyższe cele i już za pierwsze honorarium założyła fundację pomagającą w rozwoju umiejętności czytania, pisania i mówienia u dzieci i młodzieży oraz wspierającą czytelnictwo.

O wszystkim tym oczywiście bym się nie dowiedział, gdyby nie to, że wspomniana już „Nielubiana” bardzo mi się podobała, podobnie jak i druga część cyklu – „Przyjaciele po grób”. Teraz sięgnąłem po trzecią zatytułowaną „Głębokie rany”. Wybrałem wersję audio, której głosu użyczyła Maja Ostaszewska i zacząłem słuchać.


Opowieść zaczyna się od zabójstwa milionera Davida Goldberga, Żyda, który przeżył Oświęcim, dokonanego przez nieznanych sprawców w podfrankfurckiej willi ofiary. Co dalej oczywiście nie będę zdradzał, poza tym, że jak łatwo się domyślić sprawą zajmą się Bodenstein & Kirchhoff.

Jeśli lubicie wielowątkowe intrygi, które sprawiają, że śledczy muszą się miotać pomiędzy wieloma potencjalnymi podejrzanymi i prawdopodobnymi motywami, to jest to powieść dla Was. Akcja nabiera tempa z czasem, tak jak lubię, a przekonujące psychologicznie postacie wykreowane przez Neuhaus są wielkim atutem.

Zaletą, szczególnie dla polskiego czytelnika, jest poruszenie tematów praktycznie nieistniejących w naszej społecznej świadomości historycznej, jak historia Prus Wschodnich i Wypędzonych. W dodatku uczynione tak, iż nie rani naszych uczuć, lecz ułatwia zrozumienie stosunku Niemców do tych terenów i ich historii. Interesujących drobiazgów jest więcej – mnie lektura skłoniła między innymi do zwrócenia uwagi na dwóch nieznanych mi dotąd niemieckich pisarzy i do zainteresowania się początkami Bundesnachrichtendienst. To jednak tylko takie drobiazgi. „Głębokie rany” to po prostu świetny kryminał z oryginalną, rozbudowaną intrygą, perfekcyjnie wpasowany w interesujące tło społeczne i dopracowany w szczegółach. Sprawił mi prawdziwą czytelniczą frajdę

Co się tyczy wydania w formie audiobooka, to wielość postaci będących potencjalnymi bohaterami pierwszoplanowymi (poza protagonistami cyklu), która może sprawiać trudność niektórym czytelnikom, może być tym większym wyzwaniem w wersji audio – w końcu większość z nas jest zdecydowanymi wzrokowcami. Ja jednak nie miałem z tym problemów - Nele Neuhaus, co nie każdy pisarz potrafi, wprowadza do akcji kolejne osoby w taki sposób, że nawet słuchając nie miałem problemu z pamiętaniem kto jest kto. Gorzej, że lektorka nie do końca się sprawdziła. Zdarzają się jej różne błędy; kobieta mówi w trybie męskoosobowym, policjanci a pacjenci to nie to samo. Mogłaby bardziej koncentrować się na dykcji i czytaniu bez błędów oraz ze zrozumieniem niż na aktorzeniu. Swoją drogą - co jest z tymi kobietami? Lektorzy mężczyźni nie mają z tym jakoś problemu… Na szczęście nie przesadza z tym aż tak bardzo, jak jej niektóre koleżanki po fachu. Audiobook może być, ale bardziej polecam wydania z literkami. No, chyba, że jak ja, macie też na uwadze inne względy (jak kłopoty z oczami czy multizadaniowość). Wtedy książka czytana, uwzględniając za i przeciw, też może być dobrym wyborem.




P. S. Ukraina wciąż walczy nie tylko o swoją wolność, a my, choćby w pewnym stopniu, możemy pomóc jej obrońcom i obrończyniom, w tym także naszym chłopakom na wojnie. Każde wsparcie i każda wpłata się liczy! Można wspierać na różne sposoby, ale trzeba coś robić. Tutaj zrzutka na naszych medyków pola walki działających na froncie pomagam.pl/dfa8df

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)