Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

niedziela, 31 lipca 2022

„Pozytronowy detektyw” Isaac Asimov - stare, ale jare



Isaac Asimov

Pozytronowy detektyw

tytuł oryg. The Caves of Steel (1953)
cykl Roboty (Robot series) #3
Greater Foundation Universe Series #3
tłumaczenie: Julian Stawiński
audiobook
czyta: Mako new
wydanie prywatne by Mako_new
nagranie prywatne dla znajomych i znajomych znajomych wydawcy
według wydania drukiem wydawnictwa Prima, Warszawa 1993, ISBN 83-85855-19-X

Nieokreślona przyszłość. Od czasu Wielkiego Buntu stosunki między mieszkańcami Ziemi i zamieszkującymi odległe planety Przestrzeniowcami, potomkami wysłanych w kosmos ziemskich kolonizatorów, są napięte. Ograniczają się one w praktyce do kontaktów za pośrednictwem nielicznej grupy obywateli Światów Pozaziemskich przebywających na Ziemi w eksterytorialnej enklawie – Kosmopolu, który sąsiaduje z miastem-ulem Nowym Jorkiem. Właśnie w Kosmopolu dochodzi do zabójstwa prominentnego naukowca doktora Sartona, który zajmował się konstruowaniem robotów. Śledztwo w tej sprawie rozpoczyna niezwykła para detektywów - nowojorski policjant Elijah Baley i skonstruowany przez Przestrzeniowców humanoid R. Daneel Olivaw. Ta sprawa może być dla stosunków między Ziemią i Światami Pozaziemskimi niczym iskra na prochy. Jak się wszystko potoczy, oczywiście nie zdradzę.

Powieść niniejsza, pióra genialnego Isaaca Asimova [1] jest w chronologii świata przedstawionego trzecią w cyklu Roboty i zarazem trzecią w Wielkim Uniwersum Fundacji. Tytuł Pozytronowy detektyw używany w pierwszym polskojęzycznym wydaniu został ostatecznie uznany za błędny i wszystkie późniejsze noszą tytuł Pozytonowy detektyw. Sprawy, w gruncie rzeczy żenującej, nigdy by nie było, gdyby Polacy, jak normalne narody, po prostu starali się przełożyć tytuł oryginalny na język ojczysty, zamiast wymyślać nowy.

Powieść po raz pierwszy ukazała się w 1953 i jak można się spodziewać wizja przyszłości w niej zawarta nie obroniła się po upływie kilkudziesięciu lat. Całkowicie błędne okazały się nie tylko wizje futurystycznej techniki, technologii i nauki, ale i przewidywania demograficzne. 8 miliardów ludzi na Ziemi w ocenach z lat pięćdziesiątych było niemożliwością bez stworzenia całkiem nowego stylu pomieszczenia takiej populacji na planecie (w powieści rozwiązano to grupując ludzkość w miastach-ulach), tymczasem w chwili, gdy to piszę, prawdopodobnie ta magiczna granica została już przekroczona i nadal mamy na Ziemi takie same wsie i miasta, jak w 1953, tylko jest nas więcej, więc miasta są większe, a wieżowce wyższe, niemiej są to co do zasady takie same wsie i miasta jak dziesiąt lat temu.

Asimov już za życia był uważany za jednego z największych mistrzów science fiction ever i Pozytronowy detektyw potwierdza to wyróżnienie w pełnej rozciągłości. Dla mnie chyba największym atutem książki jest warstwa socjologiczna i psychologiczna podejmująca tak trudne dylematy jak walka starego z nowym, miejscowych z obcymi, nietożsamość prawa i sprawiedliwości, kwestia pojęcia wyższego dobra i akceptowalności mniejszego zła, ekologia i kontrola wielkości populacji, możliwości rozwoju sztucznej inteligencji i zastępowania pracy ludzkiej przez roboty oraz wiele innych. Nie bez znaczenia jest też sama intryga kryminalna, która choć prosta w konstrukcji, została poprowadzona po mistrzowsku i ten aspekt śmiało może konkurować z najlepszymi piórami tego gatunku. No i jest coś jeszcze, nie mniej ważnego. Atmosfera, klimat. To coś, nieuchwytne i trudne do naśladowania oraz zdefiniowania, co sprawia, że powieści, które to mają, czyta się z przyjemnością, smakuje, że się w nich tonie i żal, gdy się kończą.

Geniusz Asimova widać przede wszystkim w tym, że po pierwszej chwili, w której następuje zderzenie naszych wyobrażeń przyszłości z wizjami z 1953, stopniowo przestajemy zważać na te rozbieżności, a po pewnym, dość krótkim czasie, w ogóle je ignorujemy. Do tego naprawdę trzeba mieć pióro.

Ja tę powieść Asimova poznałem w formie książki czytanej, nagranej i wydanej w formie audiobooka przez amatora ukrywającego się pod pseudonimem Mako_new, który jednak robi to bardziej profesjonalnie, niż twórcy wielu komercyjnych audiobooków. Nie wiem czemu konsekwentnie używa słowa pozytronowy zamiast pozytonowy, skoro nagranie oparł na książce noszącej tytuł Pozytronowy detektyw, no ale to jego tajemnica warsztatu. Zdecydowanie i gorąco polecam, zarówno w formie audio, jak i drukowanej, a sam już szukam następnej powieści w serii, czyli Nagiego słońca.


Wasz Andrew

[1] Isaac Asimov (wym. ˈaɪzək ˈæzɪmʌv[1], urodzony jako Isaak Judowicz Ozimow (ros. Исаак Юдович Озимов); ur. 2 stycznia 1920[2] w Pietrowiczach, Rosyjska Federacyjna SRR, zm. 6 kwietnia 1992 w Nowym Jorku) – amerykański pisarz i profesor biochemii pochodzenia rosyjsko-żydowskiego. Największą popularność zdobył jako autor science fiction. (za wiki)

Ps. Wojna na Ukrainie wciąż eskaluje. Putin łamie wszystkie porozumienia, morduje cywilów a na zajętych terenach przeprowadza masowe zbrodnie. Pomoc państw i instytucji trwa, ale w ilości siła - każdy z nas na miarę swoich możliwości może pomóc Ukraińcom zatrzymać tego Hitlera XXI wieku. Putin taką samą przyszłość planuje dla Ukrainy jak i dla innych „wrogów Rosji” do których należy i Polska, więc pomagajmy intensywniej Ukraińcom walczącym na pierwszej linii frontu. To nie jest już nawet wojna, ale próba eksterminacji narodu! To jedna wielka zbrodnia i te potwory z Moskwy trzeba zatrzymać. Teraz zbieramy szczególnie na drona z kamerą termowizyjną dla 72-ї окремої механізованої бригади Każde wsparcie i każda wpłata się liczy! zrzutka.pl/adr4dn





2 komentarze:

  1. Atmosfera i klimat! Dokładnie! To właśnie najbardziej ujęło mnie w tych książkach Asimowa poświęconych robotom. Człowiek czytał i permanentnie zanurzał się w wykreowany przez autora świat, zapominając o otaczającej go rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, no ładnie. Ja sam niedawno czytałem i na blogu pisałem o tej książce. Zdecydowanie zachowała "świeżość" przez te lata.

    OdpowiedzUsuń

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)