Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

czwartek, 4 stycznia 2024

Michael Connelly i „Betonowa blondynka” - Bosch z ciekawostką sądową



Michael Connelly

Betonowa blondynka

oryg. The Concrete Blonde 1994

Harry Bosch #3

this edition:
tłumaczenie: Grzegorz Kołodziejczyk
czyta: Janusz Zadura
format: audiobook
Published April 14, 2021 by Sonia Draga
ISBN 9788382301342


Po przeczytaniu dwóch pierwszych książek z serii o amerykańskim policyjnym detektywie Harrym Boschu, które bardzo mi się podobały, oczywistą koleją rzeczy było sięgnięcie i po trzecią, czyli „Betonową blondynkę”.


Kiedy Bosch zastrzelił seryjnego mordercę kobiet przezwanego Lalkarzem, co miało miejsce w poprzedniej powieści („Czarny lód”), wydawało się, że sprawę ma z głowy i policja, i Bosch, i mieszkańcy miasta. Teraz okazuje się jednak, że nie, że koniec jednych kłopotów stał się początkiem innych. Co i jak oczywiście nie zdradzę, gdyż „Betonowa blondynka” to klasyczny kryminał – powieść policyjna z elementami thrillera w najlepszym tego słowa znaczeniu i nie można przyszłym czytelnikom psuć radości z przeżywania jej po raz pierwszy, z odkrywania co dalej i who is who.

Dzieło Connelly’ego choć klasyczne dla gatunku, jest o tyle nietypowe, że o miano głównego wątku ze sprawą zbrodni, śledztwa i związanych z tym działań konkuruje wątek sądowy, i to niezwykle interesujący ze względu na swą specyfikę. Aspekt kryminalny nakręca napięcie, ale sądowy budzi nie mniejszą ciekawość czytelnika – trudno się zdecydować, co lepsze. Tym bardziej, że dla czytelnika polskiego, a może nawet i dla większości Amerykanów, pewne aspekty amerykańskiego systemu prawnego ukazane w powieści okażą sie wręcz zaskakujące.

Poprzednie powieści cyklu poznałem z wydań na papierze, a tym razem postanowiłem posmakować Boscha w wersji audio w interpretacji Janusza Zadury. Nie było może aż takiego szału, jak ostatnio, gdy Maciej Stuhr czytał „Serce jak smoła”, ale i tak było świetnie. Zdecydowanie polecam


Wasz Andrew


P. S. Ukraina wciąż walczy nie tylko o swoją wolność, ale przeciwko wrogom wszystkich wolnych ludzi, a my, choćby w pewnym stopniu, możemy pomóc jej obrońcom i obrończyniom, w tym także naszym chłopakom na wojnie. Każde wsparcie i każda wpłata się liczy! Można wspierać na różne sposoby, ale trzeba coś robić. Tutaj zrzutka na naszych medyków pola walki działających na froncie pomagam.pl/dfa8df

3 komentarze:

  1. Znam jedynie serialowego Boscha, ale nie wykluczam poznania książkowego. Serialowy spowodował, że wreszcie ustawiłem w domu sprzęt grający (oczywiście nie tej klasy, którym dysponuje Titus Welliver w filmie) i zacząłem słuchać więcej jazzu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! - to dobrze wiedzieć, że serial jest OK. Już mam go na celowniku, tylko Peaky Blinders muszę skończyć :)

      Usuń
    2. Obejrzeliśmy z PŻoną bez wstrętu, łącznie ze spinoffem. Wartość dodaną stanowi dla mnie poznanie twórczości Arta Peppera :) No I jak się ociepli jadę słuchać kolumn, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia :D

      Usuń

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)