Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

poniedziałek, 21 maja 2012

Stalowe Pantery


Hipotetyczne starcie Niemcy Zachodnie - ZSRR w warunkach pustynnych 11-1955. MiG-19 w ataku na zgrupowanie czekających w zasadzce M47 i piechoty (kliknij aby powiększyć).
Styczeń 1946. Hipotetyczne starcie Francji ze ZSRR w warunkach pustynnych. Radziecki Tu2s w momencie zestrzelenia podczas nieudanego ataku na zgrupowanie francuskich czołgów Panther A osłanianych przez piechotę (kliknij aby powiększyć).
Hipotetyczne starcie Niemcy Zachodnie - ZSRR w warunkach pustynnych 11-1955. Il-10 Sturmovik w ataku na zgrupowanie czekających w zasadzce M47 (kliknij aby powiększyć).

Steel Panthers jest jedną z gier, w które pogrywałem najczęściej. Jej początki sięgają bodajże roku 1995, gdy pojawiły się jej pierwsze trzy płatne części: Steel Panthers, Steel Panthers II Modern Battles oraz Steel Panthers III Brigade Command. Miałem przyjemność bawić się nimi wszystkimi i najbardziej przypadła mi do gustu część pierwsza, pomimo jej wszystkich ograniczeń. Strategie te chyba nie były wielkim hitem wydawniczym, ale nie umarły tak jak ówczesne gwiazdy rynku gier komputerowych, owe znane wówczas wszystkim hity sprzedażowe, o których mało kto dziś już pamięta i w które prawie nikt już nie grywa. SP nie tylko mają stałych wielbicieli, którzy graliby nawet w stare, pozbawione dalszej ewolucji części. Seria zdobywa coraz to nowych odbiorców, gdyż na bazie pierwszych trzech, klasycznie komercyjnych części, zbudowano trzy nowe. Steel Panthers World at War, Steel Panthers Main Battle Tank i Steel Panthers World War II; w skrócie SP WAW, SP MBT i SP WW2. Pierwsza jest całkowicie darmowa, a dwie pozostałe można zakupić lub legalnie ściągnąć z internetu w pełnych wersjach pozbawionych jedynie mniej istotnych gadżetów.

Ponieważ te trzy ostatnie serie są wciąż modernizowane i doskonalone, więc osobiście właśnie je polecam. Rozgrywka przebiega w nich praktycznie identycznie jak w pierwszej odsłonie kanonu z roku 1995. Mnie najbardziej przypadły do gustu SP WAW i SP MBT. Pierwsza pozwala nam toczyć bitwy i kampanie od czasów wczesnego okresu międzywojennego prawie do końca lat czterdziestych. Druga zaś zaczyna się po zakończeniu II Wojny Światowej i sięga czasów obecnych*. Możemy rozgrywać gotowe scenariusze (pojedyncze bitwy) i kampanie, zarówno historyczne jak i hipotetyczne. Możemy również stworzy własne bitwy, które rozegramy z komputerem lub też z żywym przeciwnikiem. Dla mnie najciekawsza jest możliwość stworzenia własnej kampanii, hipotetycznej wojny. Określamy armią jakiego państwa mamy dowodzić, przy czym możemy korzystać, jeśli mamy życzenie, również ze sprzętu innych nacji. Wybieramy przeciwników i: Wojna! Najfajniejszym smaczkiem jest to, iż sprzęt w który, zależnie od sukcesów w grze, możemy wyposażać nasze oddziały, w trakcie rozgrywki wchodzi na uzbrojenie chronologicznie – zgodnie z realiami historycznymi. Również na wierność parametrów pola walki położono wielki nacisk. Gra odzwierciedla wiele niuansów. Zróżnicowane wyjściowe warunki pogodowe ulegają dalszym zmianom w trakcie każdej bitwy; wpływ dymów po wystrzałach, eksplozjach, zasłonach dymnych, palące się wraki, budynki i lasy. Różne rodzaje oddziałów mają różne możliwości wykrywania przeciwników i maskowania się w różnym terenie. Poza oddziałami lądowymi mamy możliwość korzystania ze wsparcia lotniczego i, czasami, morskiego. Mamy do dyspozycji nawet tak specjalistyczne oddziały jak komandosi, spadochroniarze, obserwatorzy artyleryjscy. Praktycznie wszystkie typy broni pancernej widywane na polach walk możemy wypróbować pod swą komendą. Wierność jest tak daleko posunięta, że liczone jest osobno zużycie każdego rodzaju amunicji do danej broni, a w prawdopodobieństwie trafienia i skutkach ostrzału uwzględnia się różnicę położenia celu i strzelca, czyli odległość, różnicę wysokości oraz kąt trafienia. Pojazdy inaczej mają liczone trafienie w dno, kadłub i wieżę czy strop, oraz przód, tył i boki. Liczone jest morale oddziału zmieniające się pod wpływem przebiegu bitwy (wrogi ostrzał, straty, chwila oddechu). Smaczki jakie zapewnia ta gra można wyliczać długo. Najbardziej optymistyczne dla zafascynowanych nią graczy jest to, że ciągle trwają dyskusje nad jej ulepszeniem i wciąż powstają nowe modyfikacje.


Wasz Andrew


Steel Panters World at War (SPWAW); hipotetyczny konflikt japonsko-brytyjski 11.1930. Japońskie kanonierki ostrzeliwują piechotę brytyjską wypieraną z okopów przez desant saperów japońskich. W lewym górnym rogu brytyjskie ciężkie schrony artyleryjskie obezwładnione przez japońską artylerię (kliknij aby powiększyć).
Hipotetyczny konflikt Polski i ZSRR - listopad 1930 roku. Natarlcie piechoty radzieckiej osłaniającej szarżę tyraliery czołgów T-18 wciągane w zasadzkę na polu minowym przez polskie lekkie samochody pancerne Wz. 28. W prawym górnym rogu widoczny członek załogi usiłujący oddalić się od płonącego wraku ciężkiego samochodu pancernego Wz. 29 Ursus (kliknij aby powiększyć).
Hipotetyczny konflikt Niemcy przeciw Zjednoczonemu Królestwu - listopad 1930. Hawker Hart przelatuje nad brytyjską linią obrony (okopujące się za pasem min czołgi Vickers Mk 2 Med i piechota) przed atakiem na nacierające siły niemieckie (kliknij aby powiększyć).


Włoski samolot C.R.20 w momencie zrzucenia bomby na amerykański czołg M1917. Komunikat mówi, że następna bomba spadnie na haubicę M1917A4 znajdującą się w tej chwili pod samolotem. Dymy i kratery to skutek ostrzału włoskich moździerzy (210mm Mrt Bty). Hipotetyczny konflikt Włochy - USA styczeń 1931 (kliknij aby powiększyć).



* Co prawda kalenarz może wybiec nieco do przodu, jednak dostępne konstrukcje ograniczają się do istniejących.

2 komentarze:

  1. Pamiętam te gry. Nigdy w nie zażarcie nie grałem, ponieważ jestem osobą raczej chaotyczną niż uporządkowaną, anty-matematyczną, jestem wręcz anty-planistą, nie potrafię przewidywać, kalkulować i często nawet myśleć logicznie. Nigdy jednak to wszystko nie przeszkadzało mi szanować i cenić te gry i ich graczy. Próbowałem grać w niektóre, bo brat był/jest właśnie takim fascynatem - strategiem od dzieciństwa. Te gry, screeny przywołują też miłe wspomnienie czasów, gdy do brata przychodzili stale dwaj sympatyczni koledzy z takimi samymi wojennymi-strategicznymi zamiłowaniami (mieli szerokie zainteresowania). Dobry przykład, że w grze może chodzić o myślenie i z tego płynie ogromna przyjemność - szczególnie w tym przytoczonym kontraście 'nowych czasów'; gier charakteryzujących się imponującą grafiką.

    OdpowiedzUsuń

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)