4 Blocks (2017)
produkcja:Niemcy
Wiedemann & Berg Television
Quirin Berg
Max Wiedemann
Eva Stadler
reżyseria:
Marvin Kren
Oliver Hirschbiegel
Özgür Yıldırım
scenariusz:
Richard Kropf
Bob Konrad
Hanno Hackfort
Marvin Kren
Benjamin Hessler
Niko Schulz-Dornburg
Felix Charin
w rolach głównych:
Kida Khodr Ramadan
Almila Bagriacik
Veysel Gelin
Maryam Zaree
Oliver Masucci
Karolina Łodyga
„4 Blocks” to tytuł niebyt krzykliwy, „nie kojarzy się”, może dlatego ten niemiecki serial składający się z trzech sezonów (19 odcinków) nie zdobył wielkiej popularności, przynajmniej w Polsce, mimo wysokich ocen zarówno widzów, jak krytyki. Zasiadając do obejrzenia pierwszego odcinka nie bardzo wiedziałem, czego się spodziewać.
Historia rozpoczyna się bez rozbiegówki – z marszu wpadamy w działające na pełnym ciągu imperium mafijne rodziny Hamady, Libańczyków od lat mieszkających w Berlinie. Już od pierwszych chwil czujemy, że będzie to jeden z lepszych obrazów o przestępczości zorganizowanej, jakie widzieliśmy, i jak się okaże na koniec, ocena ta jest trafna.
Serial ma kilka bardzo mocnych aspektów – aktualną tematykę, problem wyobcowanych (nie zawsze z własnej woli) mniejszości imigranckich, realizm, niepowtarzalny klimat nieznanego nam środowiska, dynamikę, napięcie – wszystko co trzeba. Wisienką na torcie dla polskich widzów jest Polka jako żona jednego z braci klanu Hamady’ch.
„4 Blocks” jest jak jego czołówka – prosta, minimalistyczna, a jednak coś w tym z pozoru banalnym ujęciu panoramki zwartej berlińskiej zabudowy urzeka i z każdym kolejnym obejrzanym odcinkiem jest nam bliższa. Wielkim atutem jest ukazanie realizmu socjologicznego i przypomnienie prawdy, z której wciąż zbyt mało ludzi zdaje sobie sprawę, że do zorganizowanej przestępczości bardzo łatwo wejść, ale wyjść z niej i wrócić do normalnego życia jest o wiele trudniej. Wrócić zaś zachowując i życie, i zgromadzony majątek, udaje się naprawdę nielicznym. Już łatwiej dorobić się uczciwą drogą, a jeśli nawet nie łatwiej, to łatwiej zatrzymać to, czego się dorobimy. Do mafii idealnie pasuje powiedzonko ruskich o ich służbach – „rubel za wejście, za wyjście dwa”.
Po zakończeniu ostatniego odcinka trzeciego sezonu pozostaje tylko żal, że to już chyba naprawdę koniec. Tutaj oceny moje i mojej piękniejszej połowy są całkowicie zgodne - naprawdę polecamy – to po prostu kawał dobrego kina.
Wasz Andrew
P. S. Ukraina wciąż walczy nie tylko o swoją wolność, a my, choćby w pewnym stopniu, możemy pomóc jej obrońcom i obrończyniom, w tym także naszym chłopakom na wojnie. Każde wsparcie i każda wpłata się liczy! Można wspierać na różne sposoby, ale trzeba coś robić. Tutaj zrzutka na naszych medyków pola walki działających na froncie pomagam.pl/dfa8df
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)