Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

wtorek, 4 stycznia 2022

Podłość ludzka nie zna granic, czyli Gorączka Ciboli Corey'a



James S.A. Corey

Gorączka Ciboli

tytuł oryg. Cibola Burn
seria: Ekspansja część 4
(The Expanse #4)
tłumaczenie: Marek Pawelec
audiobook
czyta: Maciej Kowalik
wydawca: Storyside / MAG 2019
ISBN 9788366065406


Sięgając po czwartą już część prześwietnego jak dotąd cyklu powieściowego Ekspansja pióra Jamesa S.A. Coreya (pseudonim literacki amerykańskiej spółki autorskiej w składzie: Daniel Abraham i Ty Franck) miałem obawy, czy udało się utrzymać poziom, który zadziwił i zachwycił mnie uprzednio już trzykrotnie. Nie jest o to łatwo, gdy ktoś zaprezentuje taką dozę kreatywności, natchnionej oryginalności i świeżości pomysłów połączonych z profesjonalizmem warsztatu pisarskiego oraz doskonałością formy, jakie zobaczyliśmy w pierwszych trzech książkach serii, tym bardziej, że fabuła po zakończeniu ostatniej dotąd poznanej przeze mnie powieści znalazła się w niezwykle trudnym dla pisarza momencie – nie tylko główne wątki, ale i oś całej opowieści wydawała się zamknięta w sposób przypominający znany leitmotiv innego działu fantastyki najczęściej ubierany w oklepaną frazę – i żyli długo i szczęśliwie. Amerykańscy autorzy po raz czwarty zaskoczyli mnie, i po raz czwarty w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego wyrażenia. Otworzyli coś, co wydawało się zamknięte, a zrobili to z takim rozmachem, iż wydaje się, że poprzednie odsłony cyklu były tylko wstępem do tego, co się teraz zaczyna.



Nie będę w najmniejszym nawet stopniu przybliżał dziejów Rosynanta i jego załogi, których kolejny fragment poznamy w Gorączce Ciboli. Nieprzewidywalność fabuły jest jednym z atutów i powieści, i całej serii, którą jednak należy poznawać koniecznie w kolejności chronologii świata przedstawionego. Zdradzę jedynie, że nietuzinkowo skonstruowane postacie głównych bohaterów ulegają ciągłej ewolucji pod wpływem wartkiej akcji i wydarzeń, co na pewno docenią miłośnicy aspektów psychologicznych w literaturze. Postać protagonisty, która w pierwszym tomie mogła wydawać się nieco komiksowa, po raz kolejny nabierze głębi i okaże się bardziej wiarygodna, niż można było kiedykolwiek przewidywać, a w dodatku ocena ta będzie w świetle obecnych okoliczności działać z mocą wsteczną rozciągającą się na wszystkie wcześniejsze przygody.

Rozważania nad różnorodnością natury ludzkiej są przedstawione w wielości nowych postaci pojawiających się w obecnie omawianej powieści i oczywiście w ich działaniach. Wśród nich poznamy jednego z nowych pierwszoplanowych bohaterów, mam nadzieję, że tylko epizodycznych, którego charakter od razu nasuwa na myśl znane powiedzenie – podłość ludzka nie zna granic. Jak widać będzie się działo nie tylko dosłownie – w sensie tempa akcji i dynamiki zdarzeń, ale i psycho oraz socjologicznie.

Cibola Burn sprawa, że Expanse staje się jeszcze bardziej stuprocentową hard SF, epicką space operą nakreśloną z oszałamiającym rozmachem a wszystko to jest okraszone rewelacyjnym aspektem dylematów moralnych, wątków psychologicznych, polityki, socjologii i teorii możliwych scenariuszy pierwszego kontaktu. Akcja pędzi na łeb, na szyję, pełno zaskakujących zwrotów nie tylko w dynamice, ale i w przewidywanych kierunkach, ku którym cykl będzie podążał.

Już po zakończeniu odsłuchiwania audiobooka, który dzięki interpretacji Macieja Kowalika wciągał tak, iż na refleksje, o ocenie nie wspominając, był czas dopiero po, stwierdziłem, że poza wspomnianymi atutami docenić należy również fakt, iż dotąd w literaturze nie podnoszono tak wyraźnie jak w Gorączce Ciboli problemu polegającego na tym, że nie tylko nowe planety staną się zasobem dla nas, ale i przybyłe tam ziemskie życie samo w sobie stanie się dla życia zastanego na tych planetach nowym zasobem w środowiskach, w których do tego momentu wszystkie inne zasoby były już dawno podzielone. Nadaje to tej odsłonie Ekspansji dodatkowej oryginalności i unikalnego kolorytu.

Absolutnie i z pełnym przekonaniem polecam – aż współczuję tym, którzy nie trawią science fiction, gdyż nie wiedzą, co tracą.


Wasz Andrew

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)