Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

sobota, 9 czerwca 2018

Szkoła Zimbardo w sprawie zdrowia, czyli Bzdiety Traci Mann



Traci Mann

Bzdiety. Czego nie powie ci dietetyk

tytuł oryginału: Secrets From the Eating Lab
tłumaczenie: Agata Trzcińska-Hildebrandt
Wydawnictwo: Buchmann, Grupa Wydawnicza Foksal 2017
liczba stron: 304



wersja audio
czyta:Joanna Domańska
długość nagrania:6 godzin 53 minuty



Diety nie działają! Są głupie, są be, a JA wam powiem, jak jak żyć i dam wam 12 przykazań, w które będziecie wierzyć, a zostaniecie zbawieni!

Do tego mniej więcej można streścić notkę wydawcy mającą reklamować książkę Traci Mann pod tytułem Bzdiety. Czego nie powie ci dietetyk. Rozumiem, że to miał być chwyt marketingowy, podobnie jak polski tytuł, nie mający niczego wspólnego z oryginalnym. Skoro diety i „zdrowy” styl życia są źródłem ogromnych dochodów dla całych gałęzi gospodarki, a blogi o odchudzaniu są na topie popularności, to odwołanie się do tych haseł miało napędzić sprzedaż. Moim zdaniem to jednak trafiono jak kulą w płot – co innego kolejna dieta cud, a co innego zapowiedź dowodu na bezsensowność diet i odchudzania.

Kolejnym minusem tej, nietrafionej moim zdaniem, reklamy, jest fakt, iż jej autor delikatnie mówiąc minął się z prawdą.

...Mann rozkłada na części pierwsze mechanizmy, na których opierają się diety...

To sformułowanie już odrzuca czytelnika, który ma problemy z nadwagą, chce schudnąć, itd. A przecież autorka niczego takiego nie czyni – w ogóle nie analizuje poszczególnych rodzajów diet, nawet wymienia tylko niewiele spośród ich niezliczonej obfitości. O czym więc tak naprawdę jest ta książka?





Traci Mann, Ph.D. studiowała na kultowym dla psychologów społecznych Stanford University, była profesorem na UCLA, a obecnie prowadzi własne laboratorium psychologii społecznej i zdrowotnej na Uniwersytecie w Minnesocie. Jej badania mają na celu zidentyfikowanie i zrozumienie zachowań związanych z regulacją odżywiania i obrazem ciała, a także procesami samokontroli podczas zmian zachowań zdrowotnych. Traci jest głównym badaczem Laboratorium Zdrowia i Jedzenia, które wykorzystuje różnorodne metody badawcze do poznania nie tylko interesujących, ale i praktycznych tematów, takich jak sposoby na zwiększanie spożycia warzyw u uczniów szkół podstawowych czy zdolność pokarmów do zmniejszania bólu. O kwalifikacjach Traci Mann może świadczyć choćby to, że powierzono jej badania przeprowadzane na astronautach na stacjach kosmicznych, mające na celu poznanie problematyki żywienia podczas planowanego załogowego lotu na Marsa.

Bzdiety to nie żaden cud przepis na schudnięcie bez diety, a poważne, choć bardzo przystępnie napisane, opracowanie dotyczące szeroko pojętych problemów na styku żywienie i waga populacji zachodnich krajów dobrobytu. Autorka zaznajamia czytelnika z fascynującymi badaniami i eksperymentami prowadzącymi do jednoznacznego wniosku – diety mające na celu obniżenie wagi poniżej pewnej, charakterystycznej, indywidualnej dla każdego osobnika granicy, są nie tylko skazane na niepowodzenie, ale wręcz szkodliwe; tym bardziej, im są intensywniejsze i im bardziej poniżej dolnego progu naturalnej zdrowej wagi docelowa waga się znajduje. Każdy ma bowiem swój własny przedział zdrowej wagi, poniżej ani powyżej którego bez szkody dla zdrowia i na stałe wyjść nie może. Jeszcze gorzej jest z sylwetką – choćbyś się zes...ł, z rottweilera charta nie zrobisz.

Książka nie mówi tylko o odchudzaniu, ale i o obżarstwie. Dzięki niej możemy poznać zmiany psychiczne i fizyczne, jakie oba te procesy wywołują. Pokazuje dowody na to, że to nie nadwaga jest zabójcza, a wahania wagi, zaś nadwaga sama w sobie jest nieporównanie mniej szkodliwa, niż niedowaga tego samego stopnia.

Poznając mechanizmy sprawiające, że w kręgu zachodniej cywilizacji coraz trudniej się utrzymać w dolnych granicach przedziału zdrowej wagi, a nawet w ogóle w tym przedziale, dostajemy do ręki narzędzie, by im przeciwdziałać. Traci prowadzi nas przez krainę psychologii społecznej pełną fascynujących eksperymentów i badań nad presją oraz podstępnymi trikami, którym otoczenie zmusza nas do tuczenia się, aby dać nam gotowe rozwiązania, jak się nie poddać szkodliwym trendom. Oczywiście myślący czytelnik, biorąc pod uwagę swą własną indywidualną specyfikę, może sobie katalog tych zachowań zmodyfikować i rozszerzyć stosownie do własnych potrzeb, oczekiwań i możliwości.

Bzdiety to może nawet nie książka o dietach, a o zdrowiu. Ponieważ żywienie jest jego znaczącym elementem, więc i Bzdiety musiały się pojawić. Końcowy wydźwięk jest jednak taki, że o wiele ważniejsza jest codzienna aktywność fizyczna. Pomaga ona każdemu niezależnie od wagi, a jej brak jest szkodliwy.

Osobną sprawą, coraz poważniejszą, bo przybierającą chyba większe rozmiary niż rasowa czy wyznaniowa, jest dyskryminacja ze względu na wagę. Problem pozostający tabu dla mediów i polityków, choć dotyka coraz większych rzesz ludzi.

Niestety, nie mam złudzeń – przesłanie Traci Mann, iż diety nie mają sensu, a zdrowie nie ma wiele wspólnego z odchudzaniem, nie ma szans w zderzeniu z interesami zbyt wielu gałęzi biznesu, z których część doba o odchudzanie, a część o tuczenie społeczeństwa. Książka zaś, szczególnie popularnonaukowa, nie ma większych możliwości na powszechne oddziaływanie, zwłaszcza wobec pokoleń wychowanych na internecie, które nie są zdolne do skoncentrowania uwagi na czas potrzebny do przebrnięcia w skupieniu przez coś dłuższego niż filmik na YouTube.

A szkoda, bo Bzdiety to naprawdę mądra i ciekawa książka, dająca konkretną wiedzę przydatną w życiowych, w pełnym tego słowa znaczeniu, sprawach. W dodatku jest to wiedza opowiedziana niezwykle interesująco. O rzetelności może świadczyć sama ilość odnośników do materiałów źródłowych, publikacji z badań i eksperymentów – prawie 600! Z tego też powodu, ze względu na wielką ilość informacji wartych zapamiętania i zapisania, w trakcie lektury przerzuciłem się z audiobooka na e-wersję.

Jak w przypadku innych dobrych publikacji z zakresu psychologii społecznej, takich jak prace Zimbardo, tak i w Bzdietach znajdziemy mnóstwo fascynujących ciekawostek na tematy zaskakująco odległe od głównej problematyki w tym sensie, że nikt by się nie spodziewał, iż mogą mieć z nią coś wspólnego. A jednak, i to cały urok tej dziedziny wiedzy, której wbrew pozorom równie blisko do królowej wiedzy, matematyki, co fizyce, w przeciwieństwie do jej krewnej psychiatrii, która coraz bardziej zalatuje mi szamaństwem.




Nie jest to literatura piękna, i choć styl jest bardzo na poziomie, to przy literaturze popularnonaukowej chyba wartości artystyczne można pominąć w ocenie końcowej. Biorąc pod uwagę zawartą w książce wiedzę, jej praktyczne i perspektywiczne znaczenie, uznaję tę publikację Traci Mann za arcydzieło w swej klasie. Gorąco i absolutnie polecam



Wasz Andrew

Słowna skala ocen:

  1. beznadziejna
  2. bardzo słaba
  3. słaba
  4. może być
  5. przeciętna
  6. dobra
  7. bardzo dobra
  8. rewelacyjna
  9. wybitna
  10. arcydzieło

Bzdiety. Czego nie powie ci dietetyk [Traci Mann]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE

Bzdiety. Czego nie powie ci dietetyk [Traci Mann]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

2 komentarze:

  1. Pomijając bzdety, którymi upstrzono okładkę, to książka rzeczywiście sprawia wrażenie bardzo, bardzo wartościowej. Odrobinę kojarzy mi się z intrygującym esejem dotyczącym wegetarianizmu pt. "Bezkrwawa rewolucja. Historia wegetarianizmu od 1600 roku do czasów współczesnych".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No - to też musi być niezła pozycja. Traci jest jednak bardziej praktyczna i przyszłościowa, a tamto chyba jednak mocniej ciążku ku przeszłość. Inna sprawa, że przyszłość jest zawsze konsekwencją przeszłości - może nie w tradycyjnym ujęciu, ale w społecznym na pewno.

      Usuń

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)