Kocie chrzciny
Lato i zima w Finlandii
Małgorzata Sidz
wydawnictwo: Czarne 2020-02-12liczba stron: 248
ISBN: 9788380499744
Podróż to ruch, a więc przemieszczanie się i związana z tym zmiana miejsca pobytu. Wiele istnieje określeń, za pomocą których możemy mówić o tej czynności, tj. docieraniu z punktu początkowego do końcowego. I tyle, ile istnieje słów traktujących o podróży, tyleż może być powodów, dla których ją podejmujemy. Ida Fink (1921 – 2011), polsko-izraelska literatka, w swojej powieści Podróż pisze o wyprawie, której przyczyną i celem jest wola przetrwania.
Z ewolucyjnego punktu widzenia język, rozumiany jako system budowania wypowiedzi, służy ułatwianiu komunikacji. Istnieje cały szereg mniej lub bardziej istotnych elementów stanowiących fundamenty, na jakiej wznosi się ta wyrafinowana konstrukcja (czas oraz braki formalne w wykształceniu nie pozwalają tu wszystkich wymienić), która jest niczym pomost rozrzucany pomiędzy nami, a naszym interlokutorem. Sprawy przybierają jednak diametralnie odmienną optykę, gdy naszym rozmówcą jest lingwistyczny kontestator, traktujący język jako platformę, na której można przeprowadzać szereg najdziwaczniejszych eksperymentów. Wówczas to okazuje się, że zamiast informacyjnego medium, raczeni jesteśmy dżunglą niejasności i niedopowiedzeń. A cóż dopiero czynić, gdy takich śmiałków jest dwóch? Czy możliwym jest wychwycenie choćby części tego, co pragną nam przekazać? I czy takie balansowanie na krawędzi odczytywalności zawartych w książce treści nie jest koniec końców przedsięwzięciem zbyt karkołomnym? Pytań niemało, ale jak to zwykle bywa z intrygującymi odpowiedziami przychodzi literatura. Tak jest i tym razem – naszymi przewodnikami po grząskim gruncie językowych fantazji będą wielki i ceniony Jorge Luis Borges (1899 – 1986), argentyński pisarz, poeta i eseista, oraz jego rodak i serdeczny druh, nieco mniej znany nad Wisłą, ale nie mniej ceniony na Nizinie la Platy literat, tj. Adolfo Bioy Casares (1914 – 1999). Zaś księgą, która wprowadzi nas w ów świat niecodziennego podejścia do słowa pisanego, będzie wydany przez wydawnictwo Univesitas zbiór Kroniki Bustosa Domecqa. Sześć zagadek dla don Isidra Parodiego. Z kronikarskiego obowiązku trzeba jeszcze nadmienić, że tytuł ukazał się w ramach serii Las Américas. Nieznana klasyka literatury latynoskiej, pod redakcją Tomasza Pindla.
Kot to zwierzę, które od dawna egzystuje wspólnie z człowiekiem. Szacuje się, że ów ssak został udomowiony blisko 10 000 lat temu! Tak długa więź łącząca koty i ludzi musiała odcisnąć swoje piętno, które obecne jest choćby w literaturze. Koty wykorzystywane są przez pisarzy i pisarki zarówno jako symbol jak i pełnoprawni bohaterowie. W samej tylko literaturze japońskiej można odnaleźć sporo książek, w których te futrzaki odgrywają niepoślednią rolę. U Takashiego Hiraide, w utworze Kot, który spadł z nieba, tytułowa istota jest dla młodego małżeństwa zwiastunem, a zarazem katalizatorem istotnych, życiowych przemian, zaś w klasycznym dziele Sōsekiego Natsume pt. Jestem kotem, na rodzaj ludzki możemy spojrzeć właśnie z kociej perspektywy, która w mistrzowski sposób uświadamia nam, że człowiek to stworzenie tyleż zagadkowe, co butne i przeświadczone o swojej wyjątkowości, chociaż nie zawsze są ku temu podstawy. Do pewnego stopnia, podobną zgryźliwością cechuje się powieść Kroniki kota podróżnika, autorstwa Hiro Arakiwy.
Na ogół to rodzice są dla nas pierwszymi nauczycielami, którzy odkrywają przed nami najbardziej podstawowe, a zarazem najbardziej frapujące tajemnice otaczającej nas rzeczywistości. To oni wprowadzają nas do świata słów i liczb, tłumaczą wzorce zachowań czy wyjaśniają mechanizmy podstawowych zjawisk. Ale rola edukatora może mieć swój kres w chwili, gdy dziecko dojrzewa i wkracza w okres buntu i kontestacji, kiedy mocno otwiera się na wpływy z zewnątrz. Bywa, że dorastanie przebiega na tyle burzliwie, że egzystencja z tymi, którzy dotychczas byli dla nas najbliżsi, przeradza się w nieustannie jątrzący się konflikt. Jak może przebiegać tego typu spięcie ciekawie pisze Ladislav Fuks (1923 – 1994), czeski prozaik i autor książki Śledztwo prowadzi radca Heuman.
Egzystencja w ludzkiej gromadzie to nieustanna sztuka zawierania kompromisów. Z racji faktu, że stanowimy część danej grupy, nieuchronne są interakcje z innymi, zaś nasze zachowania ciągle poddawane są ocenie. W przypadku gdy nie potrafimy porozumieć się z bliźnimi, a nasze działania regularnie spotykają się z krytyką, stopniowo spychani jesteśmy na boczny tor, nierzadko będąc przy tym pozbawianym pełni przysługujących nam praw. Im bardziej odmienni jesteśmy od otoczenia, tym trudniej nie paść ofiarą ostracyzmu o czym doskonale wie Keiko Furukura, bohaterka uhonorowanej Nagrodą im. Akutagawy powieści Dziewczyna z konbini autorstwa Sayaki Muraty.
Pot oblepia Twoją twarz, która odczuwa już zmęczenie ciężarem noszonej maski. Ciało – biologiczna maszyna podporządkowana Twoim kaprysom – zawodzi Cię, okazując słabość. Nieustanna gra, wysiłek konieczny do zachowania ciągłej czujności oraz gotowość do odgrywania kolejnych ról musiały w końcu Cię znużyć. Ściągasz zatem przebranie, a naszym oczom ukazuje się Twoje oblicze. Nagie i bezbronne, wystawione na publiczny widok bezlitosnych, bo czujących siłę płynącą z anonimowości, sędziów – czy jest coś, do czego pragniesz się przyznać? Czy chciałbyś się z czegoś zwierzyć? A może brak Ci odwagi? Jeśli tak, to zachowaj swoje enuncjacje dla siebie i chodź z nami podziwiać prawdziwego mistrza konfesji. Tak jak i my sięgnij po Wyznanie maski Yukio Mishimy, japońskiego eksperta od duchowej wiwisekcji przeprowadzanej na własnej psychice.
Twoja wędrówka przez ciemny i duszny labirynt powoli dobiega końca. Nie zwiodły Cię liczne odnogi, które mamiły obietnicą wyjawienia odpowiedzi na poszukiwane przez Ciebie pytania. Udało Ci się zachować czujność, a upór doprowadził Cię do celu. Wysiłek musi zostać doceniony. Wchodzisz w krąg światła, w którym dostrzegasz coś, co może być tym, czego pożądasz. Na obskurnym stole spoczywają maska oraz trzy notatniki. Ale czy w kluczowym momencie wystarczy Ci odwagi, by sięgnąć po to, na czym tak mocno Ci zależało? Jeśli czujesz się na siłach to spróbuj skonfrontować z tym, co ma do zaproponowania Kōbō Abe w swojej powieści The Face of Another.