David Machado
Średni współczynnik szczęścia
Szczęście to jedno z imponderabiliów, czyli rzeczy nieuchwytnych i niemożliwych do obliczenia czy zmierzenia. Cóż by się jednak stało, gdybyśmy ogólny poziom zadowolenia z naszego żywota spróbowali skwantyfikować? Czy takie szacunki w jakimkolwiek stopniu okazałyby się pomocne w diagnozowaniu przyczyn naszego niezadowolenia, które dzięki temu byłoby łatwiej wyeliminować? Albo czy moglibyśmy przewidzieć próg bolączek i trosk, po przekroczeniu którego w naszym sercu zacznie panować czarna rozpacz? Pytań wiele, ale w ich natłoku przynajmniej jedna rzecz wydaje się być pewna – to, aby odpowiedzieć w jakim stopniu jesteśmy usatysfakcjonowani z prowadzonej przez nas egzystencji wymaga od nas zastanowienia. Bo bezrefleksyjnie gnanie przed siebie i wmawianie sobie, że wszystko jest dobrze, prędzej czy później może doprowadzić nas do ślepej uliczki, o czym boleśnie przekonuje się choćby Daniel, główny bohater powieści Średni współczynnik szczęścia, autorstwa Davida Machado (ur. 1978), portugalskiego pisarza i tłumacza.