Tami Hoag
Dziewczyna #9
tytuł oryginału: The 9th Girl
tłumaczenie: Barbara Budzianowska-Budrecka
cykl: Kovac i Liska (tom 4)
wydawnictwo: HarperCollins 2014
liczba stron: 416
Pierwszy mój kontakt z prozą Tami Hoag miał miejsce bardzo dawno temu, jeszcze w czasach przedblogowych, za przyczyną książki Cienka mroczna linia, która wówczas wywarła na mnie wielkie wrażenie. Pisarka specjalizuje się w kryminałach, romansach i thrillerach, a najczęściej powieściach będących niezwykle udanymi połączeniami tych gatunków. Musi być bystrą obserwatorką, gdyż w jej książkach znajdziemy wiele ciekawych obserwacji amerykańskiego życia społecznego. Być może nietuzinkowy życiorys kobiety, która z niejednego pieca chleb jadła*, również ma na to wpływ, w każdym bądź razie czytelnik jej powieści przenosząc się w czasie i miejscu do świata wyobrażonego nie poprzestaje tylko na tym – ma również okazję poczuć ducha czasu, atmosferę miejsca i klimat społeczności, wśród których umieszczono dramatis personæ i gdzie rozgrywają się ich perypetie.
Jeśli już jesteśmy przy klimatach i atmosferze, to niezwykle urzekł mnie sposób w jaki Hoag przedstawia Luizjanę, Akadię i Cajunów. To nadaje specyficzny sznyt jej prozie i gdy zacząłem czytać Dziewczynę #9 (czwartą powieść z serii Kovac i Liska), w pierwszej chwili doznałem zawodu.
Jeśli już jesteśmy przy klimatach i atmosferze, to niezwykle urzekł mnie sposób w jaki Hoag przedstawia Luizjanę, Akadię i Cajunów. To nadaje specyficzny sznyt jej prozie i gdy zacząłem czytać Dziewczynę #9 (czwartą powieść z serii Kovac i Liska), w pierwszej chwili doznałem zawodu.
Nowy Rok w Minneapolis. W sylwestrową noc na jednej z głównych ulic miasta z bagażnika jednego z jadących sznurkiem samochodów wyskakuje zombi i wpada pod jadącą jako następną limuzynę wynajętą do wożenia gości spragnionych noworocznych rozrywek. Pierwsze oględziny ciała zombi ujawniają, że to młoda, zmasakrowana dziewczyna o nieznanej tożsamości. Nie wiadomo nawet, czy w chwili przejechania przez limuzynę jeszcze żyła, czy też martwa wypadła z bagażnika samochodu podrzuconego na jakiejś nierówności drogi. Jest dziewiątą NN** ofiarą w kończącym się roku.
Detektywi Kovac i Liska z wydziału zabójstw obawiają się, że dziewczyna jest również dziewiątą ofiarą nieuchwytnego seryjnego mordercy, Doca Holidaya.
Przemierzając środkowe stany Ameryki, zabójca wybiera ofiary całkiem przypadkowo. Porywa je w jednym mieście i pozbywa się ciał w innym. Jeśli zmasakrowana dziewczyna jest jedną z nich, to znaczy, że wprowadził do swych praktyk makabryczne urozmaicenie…
Co dalej oczywiście nie zdradzę. Intryga kryminalna jest wyjątkowo oryginalna. W realu każda zbrodnia jest jak jajko z niespodzianką – nigdy nie sposób przewidzieć, co się znajdzie. W literaturze bywa z tym słabo, ale nie tym razem. Autorka zastawiła na powieściowych detektywów i czytelników piękną pułapkę świetnie pokazującą jeden ze sposobów, w jaki życie potrafi zaskakiwać. Naprawdę mocny chwyt, z którego niestety inni, nawet wybitni, autorzy nieczęsto korzystają trzymając się kryminalnej sztampy o liniowym schemacie.
Fabuła nie jest przesadnie rozbudowana, w końcu to kryminał z wyraźnym rysem thrillera, ale nie jest też okrojona tylko i wyłącznie do śledztwa, jak w klasycznej powieści detektywistycznej. Szczególnie wartościowy i celny w swym wyrazie wydaje się wątek stosunków społecznych wśród dzisiejszej młodzieży i problemów w komunikacji międzypokoleniowej. To jednak wcale nie znaczy, że nie ma akcji, napięcia czy klimatów rodem z Milczenia owiec. Całkiem przekonująco oddano też pracę policji w amerykańskim mieście średniej wielkości.
Od Dziewczyny #9 naprawdę trudno się oderwać i mam wrażenie, że gdyby była moim pierwszym kontaktem z twórczością Tami Hoag, niezwłocznie poszukałbym następnych książek tej pisarki, mimo iż bardzo się różni od Cienkiej mrocznej linii. To jedna z tych powieści, podczas lektury których czytelnik czuje, że była pisana w natchnieniu – nie ma czego dodać, czego ująć, ani czego poprawić. W swej klasie ocena maksymalna – zdecydowanie polecam!
Wasz Andrew
* Odsyłam do recenzji wspomnianej już Cienkiem mrocznej linii
** NN – pol. Nazwisko Nieznane, skrótowiec znany w wielu językach, wywodzony na różne sposoby z łaciny i czasów rzymskich
Cykl Detektywi Kovac i Liska | |
---|---|
Ashes to Ashes (1999) | I w proch się obrócisz (Libros, 2001) |
Dust to Dust (2000) | Z prochu powstałeś (Świat Książki, 2003), również pod nazwą W proch i pył (Harlequin Polska, 2014) |
Prior Bad Acts (2006), również pod nazwą Dead Sky | Za dawne winy (Wydawnictwo Dolnośląskie, 2007), również pod nazwą Spirala zbrodni (Harlequin Polska, 2014) |
The 9th Girl (2013) | Dziewczyna #9 (Harlequin Polska, 2014) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)