Strony
▼
niedziela, 22 grudnia 2013
Powiększone frytki
Przychodzi koleś do fast foodu i zamawia zestaw.
- Czy chce Pan powiększone frytki? - pyta sprzedawczyni.
- Powiększone frytki?! To można tak?
- Oczywiście - odpowiada z politowaniem babeczka.
- Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki.
Po chwili koleś dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą:
- Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki...
- No tak, to są powiększone...
- Nie, ta frytka jest normalna...
- No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, tylko ma Pan ich więcej...
- Proszę Pani, czy jakby chciała sobie Pani cycki powiększyć, to by sobie Pani dorobiła trzeciego?
Foto by Bryan Allison from Las Vegas, NV. This file is licensed under the Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic license.
4 komentarze:
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)
OdpowiedzUsuńTego to nie znałem jeszcze :)
Pozdrawiam serdecznie
Damian :)
Ot taka nowomowa... A faktem jest, że tak się mówi w tego typu barach. Moja wyobraźnia nasuwa mi za to nieco inny obraz - związany z mężczyznami (bo jakoś najczęściej oni sprzedają mi zestawy i namawiają do tych powiększonych frytek).
OdpowiedzUsuńDobre:)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o MC i inne śmieciożarcie, to często żartowaliśmy sobie z kolegą z osób, które się tam regularnie stołują (wiem, że to niegrzeczne, ale zły ze mnie człowiek) hasełkami, mniej więcej w ten deseń:
"Dzień dobry, poproszę 4 hamburgery, 3 cheeseburgery, 2 razy frytki, etc., etc. I do tego coca colę light - jestem na diecie."