Friedrich Kellner
Dziennik sprzeciwu. Tajne zapiski obywatela III Rzeszy
Dzisiaj, ponad 90 lat po dojściu nazistów do władzy w Niemczech (30 stycznia 1933 kanclerzem zostaje Adolf Hitler), istnieje kilka narracji na temat współudziału niemieckich obywateli w hitlerowskiej machinie śmierci, która w swych krwawych trybach mieli kilka milionów ofiar. Jedna z lobbowanych tez przedstawia ówczesnych Niemców jako zbiorowisko oszukanych, zastraszonych, ubezwłasnowolnionych i otumanionych propagandą osobników, którzy wpadają w nazistowską pułapkę bez wyjścia. Podobnie jak przedstawiciele innych narodowości, stają się oni zakładnikami członków NSDAP (niem. Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei, pol. Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników), którzy dyrygują opętańczym tańcem zniszczenia i zagłady. Ale czy faktycznie niemieccy cywile oraz szeregowi żołnierze z lat 1933 – 1945 to wyłącznie ofiary? Czy zniewolony niemiecki naród to tylko bierny wykonawca szaleńczych rozkazów, którym nie można się w żadnej mierze przeciwstawić? Bardzo ciekawych odpowiedzi na te pytania udziela lektura wspomnień Friedricha Kellnera, które w Polsce zostały wydane pod tytułem Dziennik sprzeciwu. Tajne zapiski obywatela III Rzeszy.