Aoko Matsuda
Układ(a)ne
Ludzka egzystencja to nieustanne wchodzenie ze sobą w interakcje. Jako jednostki funkcjonujące na co dzień we wszelakiej maści gromadach, stykamy się z rzeszą osobników, którzy wywierają na nas określony wpływ. W przypadku osób odczuwających silną potrzebę akceptacji, to oddziaływanie innych na nasze postępowanie może być na tyle duże, że nasze naturalne odruchy tłamszone są na rzecz oczekiwań i powinności. Nasza osobowość zostaje stosownie przycięta, tak, by zmieściła się w gorsecie wyobrażeń na nasz temat – tyle, że długotrwałe noszenie maski, szczególnie, jeśli nas ona uwiera, jest okropnie męczące. Pojawia się zatem pokusa, by maskę zdjąć i wreszcie być sobą. Cóż się jednak wtedy stanie? Czy nasze oblicze nie będzie zdeformowane przez to, za czym tak długo chowaliśmy twarz? Dywagacji w tej materii dostarcza lektura książki Układ(a)ne autorstwa Aoko Matsudy (ur. 1979), japońskiej pisarki i tłumaczki.