Strony

wtorek, 26 czerwca 2018

Dwudziestoletni t-shirt, czyli jak to kiedyś robiono



Od zawsze lubiłem chodzić w t-shirtach. Chodzę w nich na okrągło. Gdy zimno, to pod koszulę lub bluzę, w lecie - wiadomo. Oto historia jednego, a właściwie dwóch egzemplarzy.


Ponad dwadzieścia lat temu, okazyjnie, bo na wczasach, od ulicznego handlarza, za śmieszne pieniądze, kupiłem dwa identyczne t-shirty „Reebok”. Piszę w cudzysłowie, gdyż po bliższych oględzinach fachowcy orzekli, że to podróby z Łodzi. Myślałem, że nie wytrzymają długo, a one, na przekór, nie tylko, że się nie zużyły, to jeszcze z czasem, w miarę kolejnych prań, stawały się coraz milsze w dotyku. Używałem ich coraz częściej, i teraz można śmiało powiedzieć, że w ciągu ich „życia produktu”, które się jeszcze nie zakończyło, prałem je co najmniej 1000 razy (pranie po każdym jednodniowym użyciu).

Można zrobić produkt tani i wytrzymały? Można. I nie musi być nawet markowy. A przy okazji, czyż nie jest to najlepszy komentarz do całego tego „postępu”?. Teraz mamy nowe technologie, markowe ciuchy, ekologię, i tylko wszystko się po chwili rozlatuje, po czym ląduje na śmietniku i rozkłada się przez setki lat, bo oczywiście nowe tworzywa, itd.

Coraz mniej mi się ten postęp podoba.


Wasz Andrew

2 komentarze:

  1. To nie wina postępu tylko złodziejskiego modelu sprzedażowego, który przewiduje wykonanie produktu niskiej jakości, ku chwale nieekologicznego konsumpcjonizmu, ten zaś zmusza do zwielokrotnionego zakupu, bo byle jakie rzeczy nie wytrzymują zbyt długo. Tyle, że w tej pogoni za pieniędzmi nikt nie myśli o tym, jakie to ma konsekwencje dla środowiska na przykład. W strasznych czasach żyjemy. Ostatnio przeczytałem "Ślepe Stado" Johna Brunnera i miałem właśnie takie refleksje, że przez konsumpcjonizm utoniemy w śmieciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - Ślepe stado świetne i aktualne, choć ma swoje lata. Postęp to również "ekonomika" produkcji, biznesu. To również ewolucja marketingu i wiele innych negatywnych rzeczy, które się właśnie na ten postęp składają. Jest duże prawdopodobieństwo, że zanim utoniemy w śmieciach, to się jakoś inaczej wykończymy albo zabraknie któregoś z surowców, które są niezbędne do nowoczesnych technologi i wszystko stanie.

      Usuń

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)