Niezależne recenzje książek, audiobooków, czasami również filmów i gier, komentarze do bieżącej oraz historycznej rzeczywistości, refleksje i różne inne sensowne twory słowne.
W tym roku sama sobie kupiłam prezent, tak w razie, gdyby inni o mnie zapomnieli. Puzzle sobie kupiłam. Więc Mikołaja się nie boję. A rysunek - świetny.
Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)
Taki prezent to także przejaw troski o delikwenta, bowiem wiąże się z nie lada poświęceniem - na mrozie nietrudno o odmrożenia :)
OdpowiedzUsuńW tym roku sama sobie kupiłam prezent, tak w razie, gdyby inni o mnie zapomnieli. Puzzle sobie kupiłam. Więc Mikołaja się nie boję. A rysunek - świetny.
OdpowiedzUsuńTak - mam do niego wielką słabość. Spodobał mi się od pierwszego wejrzenia - autor miał świetne skojarzenie :)
UsuńŚwietnny jest!
UsuńJa właśnie TO dostałam....
E - dostałaś przecież puzzle. Zawsze są plusy dodatnie i plusy ujemne :)
UsuńTak. Pokazałam je chrześniakowi. Tak mu się one spodobały, że wymógł na mnie przyrzeczenie, że pozwolę mu je układać w wakacje.
UsuńAch, ach. Piękny ten obrazek od razu przypomniał mi o dowcipasie ze "Świata według Garpa":
OdpowiedzUsuń- Po czym poznać, że Św. Mikołaj to zboczeniec?
- ??
- Spuszcza się w komin.
/badum-tss/
Przypomina mi zagadkę: - Dlaczego mały samolot nie może mieć małych samolociątek? ;)
Usuń