„Silna wiara w przyszłość transcendentalną może sprawić, że nierówne traktowanie w teraźniejszości stanie się mniej bolesne, a potrzeba buntu mniej silna. Rozlewanie krwi w wyniku rewolucji nie jest opcją aż tak atrakcyjną w sytuacji, gdy może oznaczać karę trwającą całą wieczność. Ludzie mogą tolerować złe traktowanie oraz podporządkowanie innym, wierząc, że za stosowanie przemocy będą skazani na wieczne potępienie, nadstawiając zaś drugi policzek, dostąpią wiecznego zbawienia.”
Philip Zimbardo i John Boyd Paradoks czasu
Nie wydaje mnie się aby ludzie, którzy umierali z głodu martwili się o to, czy dostąpią wiecznego zbawienia. Historia wielokrotnie pokazała, że są pewne granice, po przekroczeniu których człowiek gotowy jest na przelanie krwi, po aby nie być dłużej upodlony. Oczywiście historia uczy także, że upodlony sam stawał się katem dla oprawców. Czy więc nastawienie policzka jest jedynym wyjściem? Ciężko nadążyć za myślami autorów.
OdpowiedzUsuńTo tylko cytat, a więc wyrwany z kontekstu fragment. Ma za zadanie zaciekawić, dać do myślenia i skusić do sięgnięcia po książkę :)
UsuńSmutne, że te słowa są nadal bardzo, bardzo aktualne.
OdpowiedzUsuńNie odbieraj tego cytatu zbyt jednowymiarowo. Religia jest jak młotek. Tylko od człowieka zależy, czy posłuży do budowania rzeczy pięknych, czy wręcz odwrotnie. A rewolucja, w przeciwieństwie do ewolucji, zawsze niszczy.
Usuń