„Pierwszy paradoks czasu wynika z naszego twierdzenia, że perspektywa postrzegania czasu w znaczący sposób wpływa na nasze decyzje, ale przeważnie nie zdajemy sobie sprawy z jej roli. Drugi paradoks czasu polega na tym, że niektóre z tych kategorii postrzegania czasu mają wiele dobrych stron, lecz kiedy jedna z nich jest nadmiernie faworyzowana, wówczas jej wady przesłaniają zalety.”
Philip Zimbardo, John Boyd Paradoks czasu
OdpowiedzUsuńJa odkładam prawie wszystko na ostatnią chwilę :))
:)
UsuńMożna stwierdzić, że "Efekt Lucyfera" zawładnął tą stroną całkowicie. Ale cytaty, jak ten powyżej, dają do myślenia.
OdpowiedzUsuńCo do cytatu powyżej: Czyli nie autor tylko ludzie uważają, że czas tj. to jak "go widzimy" ma wpływ na nasze decyzje, a zarazem uważamy, że owo widzenie czasu nie odgrywa żadnej roli w naszym życiu. Strasznie skomplikowane.
Na razie z EL koniec. Teraz Paradoks czasu :) Ale do czasu :)
UsuńLiczba mnoga, gdyż autorzy, nie autor :)
Trochę zakręcone, ale sens w tym jest :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do lektury książki :)
UsuńZaczęłam lekturę "Paradksów czasu" (dziękuję za inspirację)i potwierdzam, ze jest to rzecz wyjątkowa, z gatunku otwierających oczy.
OdpowiedzUsuńPrzykład pierwszy z brzegu (dwa przykłady jednak) - mój mąż notorycznie się spóźnia, zawsze wychodzi zbyt późno, tak bardzo, że nie jest w stanie zdążyć przy idealnym układzie świateł na ulicach, zerowym ruchu itp., a poza tym jest bardzo zorganizowanym i porządnym człowiekiem, ociera się o pedanta wręcz. Jakoś to spóźnialstwo nie wiadomo skąd się bierze i jak je zwalczyć (bo ja mam odwrotnie) - i teraz wiem, ono wynika z innej perspektywy czasowej. Dla niego ważne jest teraz i jak widzi suche kwiaty w doniczkach, to je od razu podleje i spóźni się do pracy. A ja znów olałabym te kwiaty i wyszła punktualnie. Z drugiej strony różnice te są widoczne przy wychowywaniu dzieci - ja przymykam oczy na pewne ich niedociagnięcia i jestem bardziej pobłażliwa nie dlatego, że mam gdzieś ich zachowanie, ale dlatego, że przedkładam moje dobre z nimi relacje nad chwilowy efekt w postaci posprzątanego pokoju. Zimbardo na takie rzeczy otwiera oczy, dla mnie rewelacja!
Bardzo się cieszę, iż lektura przypadła Ci do gustu i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń