tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post6364229235763845166..comments2024-03-28T21:04:26.691+01:00Comments on Klub A+A. Ambrose i Andrew Vysotsky, recenzje książek: "Piercing" Ryū Murakami - O ciężarze niezabliźnionych ranAndrew Vysotskyhttp://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-30162823419680928392023-04-10T12:22:12.696+02:002023-04-10T12:22:12.696+02:00Niby nie czyha, ale jeśli stwierdzone zostanie, że...Niby nie czyha, ale jeśli stwierdzone zostanie, że zachowujemy się zbyt prowokacyjnie, to okaże się, że jednak czyha. Piękny fikołek. Ja uważam, że absolutnie nie można dopuścić do tego, by jakikolwiek kraj, na podstawie jakichś urojonych zagrożeń, zmieniał międzypaństwowe granice, jak mu się tylko podoba. Skoro Rosja zdecydowała się złamać wszelkie traktaty, umowy i ustalenia, to musiała liczyć się z taką a nie inną odpowiedzią NATO. Nie ma więc mowy, o jakimś drażnieniu niedźwiedzia - raczej o odstraszaniu nieproszonego gościa, który chce wydłużyć z nami granicę (to tak à propos tego "bycia daleko" - przecież Rosja to nasz bezpośredni sąsiad, a biorąc pod uwagę, że Białoruś jest już jej de facto podległa, to większość naszej wschodniej granicy, to stykanie się z agresywnym i napastliwym krajem, którego propagandyści prowadzą nachalną i niezwykle nieprzyjazną nam retorykę - już same te gadki, do jakich dopuszcza się w publicznej telewizji (ach, no tak, w reżimie Putina i Łukaszenki jest już tylko rządowa TV), powinny postawić nas w stan najwyższej gotowości).Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-3647296902489258822023-04-08T19:04:30.550+02:002023-04-08T19:04:30.550+02:00Ukraina walczy TYLKO o swoją wolność, lecz przyzna...Ukraina walczy TYLKO o swoją wolność, lecz przyznać należy iż ma dobrą propagandę. Polska wbrew temu co mówią niektórzy "mądrzy inaczej" nie czyha na Polskę, jesteśmy za daleko, jesteśmy za mocni, ale należy się zastanowić czy przez wypowiedzi dudy nie drażnimy niedźwiedzia... Przy tym duda w razie realnego niebezpieczeństwa z pewnością nie zachowa się jak pan Ż., tylko szybko umknie w bezpieczne miejsce poza granicami naszego kraju. kubahttps://www.blogger.com/profile/13994191192525776653noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-75051347543970656732023-03-30T08:06:45.490+02:002023-03-30T08:06:45.490+02:00Tak, teoretycznie tak, ale to bardzo, bardzo trudn...Tak, teoretycznie tak, ale to bardzo, bardzo trudne. W końcu z perspektywą czasową się rodzimy (no, prawie) i i rozkwita ona w nas przez lata, a raczej dekady...Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-73469164240327451562023-03-29T19:28:35.020+02:002023-03-29T19:28:35.020+02:00Ok, ale wydaje mi się, że ta zmiana perspektywy cz...Ok, ale wydaje mi się, że ta zmiana perspektywy czasowej może dokonać się m. in. dzięki temu, że otworzymy się na pomoc ze strony innych, którzy uzmysłowią nam, że warto spojrzeć w przyszłość.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-75182491247242302582023-03-29T12:54:56.720+02:002023-03-29T12:54:56.720+02:00„Przeświadczenie, że czas leczy rany jest o tyle p...„Przeświadczenie, że czas leczy rany jest o tyle prawdziwe, o ile towarzyszy mu szereg działań dodatkowych. Każda krzywda odciska niezatarte piętno na psychice, i aby blizna przestała pulsować bólem, potrzeba nie lada wysiłku. Miłość, wyrozumiałość, cierpliwość, empatia to nieodzowne składowe terapii, która pozwala w mniejszym bądź większym stopniu ukoić cierpienie.” - Nie bardzo się z tym zgadzam. Czas leczy rany ale nie w sensie, w jakim to tutaj opisałeś. Gdyby tak było, to im więcej czasu (i innych wymienionych przez Ciebie dodatków), tym większe byłoby prawdopodobieństwo sukcesu. Tak niestety, jak pokazują badania i praktyka, nie jest. Kluczowym czynnikiem warunkującym poradzenie sobie z traumą psychiczną (dowolnego rodzaju) jest stosunek ofiary do czasu. Osoba zorientowana na przyszłość ma najlepiej, zwłaszcza jeśli wykorzysta znane dziś proste triki, które można używać we własnym zakresie. Jest to o tyle korzystne, że udanie się do specjalisty, lub w ogóle do kogoś, jest kolejną traumą, dla niektórych ogormną. Gorzej mają żyjący w czasie teraźniejszym, łapiący dzień, zaś w beznadziejnej sytuacji są ci, którzy żyją czasem przeszłym. Bez zmiany perspektywy czasowej ani upływ czasu, ani żaden inny czynnik nie pomoże. Stąd ci ludzie w wiecznej żałobie, ludzie wiecznej wojny i wiecznej krzywdy, którzy nigdy nie przebaczą i nigdy nie zapomną.<br />A książka jawi się interesująco. Już dodałem do listy, tylko kiedy to wszystko czytać? :)Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.com