tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post4603191962876766530..comments2024-03-29T10:50:19.290+01:00Comments on Klub A+A. Ambrose i Andrew Vysotsky, recenzje książek: Sarah Waters "Za ścianą" - Ciężar odpowiedzialnościAndrew Vysotskyhttp://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-3001728975579329322019-02-12T10:41:52.664+01:002019-02-12T10:41:52.664+01:00Bohaterki "Za ścianą" nie są w aż tak dr...Bohaterki "Za ścianą" nie są w aż tak dramatycznej sytuacji, że zostają zupełnie pozbawieni prywatności. Owszem, jest ona mocno ograniczona, ale i tak jest to znacznie lepsze położenie niż choćby to, w jakim znajdują się protagoniści powieści "<a href="https://klub-aa.blogspot.com/2013/12/przybytek-cierpienia.html" rel="nofollow">Wspólny pokój</a>" Uniłowskiego :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-14405699059131591682019-02-11T11:37:33.528+01:002019-02-11T11:37:33.528+01:00Ten brak prywatności nasunął mi ciekawą myśl - jak...Ten brak prywatności nasunął mi ciekawą myśl - jakoś nie przypominam sobie żadnego opowiadania czy też powieści science-fiction, w którym bohaterowie nie mieliby żadnej prywatności ni też przestrzeni prywatnej. Owszem, jest wiele wątków "totalnego nadzoru", ale zawsze system jakoś da się obchodzić. Pożeraczhttps://www.blogger.com/profile/06200081855246194480noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-86727616427701821562019-02-07T07:23:36.555+01:002019-02-07T07:23:36.555+01:00Ja do tej pory nie znałem autorki i starałem się d...Ja do tej pory nie znałem autorki i starałem się do niej podchodzić bez żadnych szczególnych oczekiwań, ale i uprzedzeń. Summa summarum okazało się, że pierwsza jej książka, z jaką się zetknąłem to bardzo udane połączenie trochę ambitniejszej literatury z powieścią kryminalną.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-91557336820914420032019-02-07T07:21:27.205+01:002019-02-07T07:21:27.205+01:00Ja dopiero rozpocząłem przygodę z pisarką, a natkn...Ja dopiero rozpocząłem przygodę z pisarką, a natknął mnie do tego <a href="https://trans-ksiazkowy.blogspot.com/2018/10/queer-before-queer-muskajac-aksamit.html" rel="nofollow">wpis</a> Filipa na temat książki "Muskając aksamit". Ale już widzę, że proza brytyjskiej artystki faktycznie jest godna uwagi i mam nadzieję, że będę kontynuował tę literacką znajomość.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-6653363505581290552019-02-07T07:18:02.947+01:002019-02-07T07:18:02.947+01:00Historykiem nie jestem, ale wydaje mi się, że jest...Historykiem nie jestem, ale wydaje mi się, że jest tak jak wspomina Awita, tzn. opis międzywojnia wypada bardzo wiarygodnie.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-74220719969991866692019-02-03T18:52:32.472+01:002019-02-03T18:52:32.472+01:00Gdzie się nie natknę na recenzję jakiejkolwiek ksi...Gdzie się nie natknę na recenzję jakiejkolwiek książki Waters, tam zawsze dobrze jest oceniana. Brzmi to interesująco, muszę się zatem za nią w końcu zabrać. :) Bardzo zachęcająco wygląda warstwa psychologiczna i ta obyczajowa, oraz historyczna. :)Straszliwa Buchlinghttps://www.blogger.com/profile/17973602172624099475noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-5337371276103209312019-02-02T07:19:03.161+01:002019-02-02T07:19:03.161+01:00Znam już trochę twórczość Sary Waters i - moim zda...Znam już trochę twórczość Sary Waters i - moim zdaniem - pisarka jest znakomicie przygotowana merytorycznie od strony historycznej, świetnie oddaje ducha epoki, a Londyn wydaje się być jej pasją, czy wręcz "specjalizacją". Czytałam "Złodziejkę" i "Niebanalną więź" o XIX-wiecznym Londynie, z delikatnie zarysowanymi wątkami homoseksualnymi. "Za ścianą" muszę koniecznie przeczytać! Podoba mi się to wyważenie pomiędzy starannością przedstawienia sylwetek bohaterek (pogłębiona analiza psychologiczna), a podejściem "socjologicznym" i analizą problemów społecznych epoki. Takie powieści ogromnie lubię, zwłaszcza, gdy fabuła toczy się w przedwojennym Londynie.awitahttps://www.blogger.com/profile/08351641389061010034noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-91918524226028655072019-02-01T07:19:22.729+01:002019-02-01T07:19:22.729+01:00O - takie rzeczy lubię. Ciekaw jestem jak wypadło ...O - takie rzeczy lubię. Ciekaw jestem jak wypadło to międzywojnie pod względem merytorycznym - czy autorka przygotowała się od strony historycznej, czy oddała realia i ducha epoki?Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.com