tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post6925088573116617246..comments2024-03-28T21:04:26.691+01:00Comments on Klub A+A. Ambrose i Andrew Vysotsky, recenzje książek: W ciasnym pudle życia, czyli o "Dzieciach ze schowka"Andrew Vysotskyhttp://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-22939367048158052472015-05-09T17:45:47.199+02:002015-05-09T17:45:47.199+02:00Nie znam całej serii, ale mam: "Niania i góra...Nie znam całej serii, ale mam: "Niania i góra lodowa" Dorfmana, "Wicekról Ouidah" Chatwina oraz "Arthur i George" Barnesa; jest też parę, które chcę zdobyć:)Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-18379061049746868112015-05-09T17:23:29.392+02:002015-05-09T17:23:29.392+02:00Ha, jak widać wiele argumentów przemawia za tym, b...Ha, jak widać wiele argumentów przemawia za tym, by powieść poznać osobiście :) Co do "Lemura", to dziwnym trafem, ale ja wcześniej w ogóle o tej serii nie słyszałem. Ciekaw jestem jak prezentują się inne pozycje z tej kolekcji :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-29480517025998137142015-05-09T13:22:59.566+02:002015-05-09T13:22:59.566+02:00Pamiętam recenzję u Ekrudy... Widzę, że lektura na...Pamiętam recenzję u Ekrudy... Widzę, że lektura naprawdę wywiera wrażenie. Dodatkowo - książka wydana jest w serii Lemur, której lektury zazwyczaj zawsze mnie satysfakcjonowały...Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-53959922907723681832015-05-09T13:09:27.491+02:002015-05-09T13:09:27.491+02:00Mam nadzieję, że książka przypadnie Ci do gustu. D...Mam nadzieję, że książka przypadnie Ci do gustu. Dualizm, sprzeczność, dychotomiczność to częsta cecha bohaterów kreślonych przez Japończyków - u Ryū Murakamiego ta dwoistość natury została zaprezentowana w niezwykle interesujący sposób. Z chęcią zapoznam się z Twoimi wrażeniami po przeczytaniu tej powieści :) Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-1909665457722843402015-05-09T11:52:38.988+02:002015-05-09T11:52:38.988+02:00Zapisuję sobie tę książkę. Jestem mocno zaintrygow...Zapisuję sobie tę książkę. Jestem mocno zaintrygowana, zwłaszcza dychotomicznością bohaterów. Lubię także taką mroczną tematykę, trudne doświadczenia zepchnięte na skraj umysłu to temat dla mnie. Uwielbiam taką atmosferę w powieściach, zapewne została ona wykreowana dzięki niezwykłemu, typowemu dla japońskich pisarzy, językowi. Scarletthttps://www.blogger.com/profile/16288070449671223594noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-87944970679354270802015-05-09T11:02:24.820+02:002015-05-09T11:02:24.820+02:00Bardzo jestem ciekaw czy ta pozycja znajdzie się w...Bardzo jestem ciekaw czy ta pozycja znajdzie się w Twojej bibliotece :) W moim mieście, na trzy odwiedzone placówki, spotkałem ją raptem w jednej (teoretycznie najsłabiej wyposażonej w książkowe nowości). A książka jest naprawdę bezkompromisowa - świetnie unaocznia też jak łatwo jest skrzywdzić drugiego człowieka, nawet poprzez bierność i nieme przyzwolenie na czynienie zła.<br /><br />Również pozdrawiam :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-7215855342961105912015-05-09T10:57:55.486+02:002015-05-09T10:57:55.486+02:00Bardzo ciekawa propozycja. Odpowiednio mroczna i z...Bardzo ciekawa propozycja. Odpowiednio mroczna i zohydzona, ale na pewno tym lepiej się ją czyta. Świat wcale nie jest taki kolorowy jakim się wydaje.<br />Twoja opinia rozpala ciekawość, więc za moment dosłownie wejdę na stronę biblioteki i sprawdzę czy mają tę książkę.<br />Pozdrawiam :)monweghttp://monweg.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-20892498315549909132015-05-09T06:21:37.394+02:002015-05-09T06:21:37.394+02:00Tak to niestety wygląda, że w naszym kraju Ryū Mur...Tak to niestety wygląda, że w naszym kraju Ryū Murakami zdecydowanie pozostaje w cieniu Harukiego. Ja o istnieniu serii "Lemur" dowiedziałem się dopiero za sprawą "Dzieci ze schowka" :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-5906370426603395702015-05-08T21:27:03.744+02:002015-05-08T21:27:03.744+02:00Lubię takie kubły zimnej wody, które mocno oddział...Lubię takie kubły zimnej wody, które mocno oddziałują na czytelnika. Tylko, że o tym Murakamim jeszcze nie słyszałam, choć kilka książek z serii Lemur wpadło w moje ręce.dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-3078554180228329202015-05-08T18:49:52.965+02:002015-05-08T18:49:52.965+02:00Podejrzewam, że Gośka (Ekruda) mogła wspomnieć o t...Podejrzewam, że Gośka (Ekruda) mogła wspomnieć o tej książce oraz pisarzu w którymś z komentarzy - to właśnie dzięki <a href="http://ekruda.blogspot.com/2014/11/dzieci-ze-schowka.html" rel="nofollow">recenzji</a> na jej blogu dowiedziałem się o istnieniu tej powieści :)<br /><br />Dziękuję za miłe słowa :) Wydaje mi się, że "Dzieci ze schowka" przypadną Ci do gustu (bardzo jestem ciekaw Twoich wrażeń), ale bądź ostrożna przy lekturze tego utworu. Jest mocno dołująca i przygnębiająca.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-90591995128456509062015-05-08T17:27:19.401+02:002015-05-08T17:27:19.401+02:00Bardzo fajny wstęp;) wywołał uśmiech na mojej twar...Bardzo fajny wstęp;) wywołał uśmiech na mojej twarzy i z podwojoną energią zabrałam się do tekstu. O tym Murakamim czytałam tylko przy okazji któregoś z Twoich tekstów lub komentarzy, więc znowu jest to dla mnie jakaś nowość:). A książka wydaje się być bardzo ciekawa, myślę, że mogłabym w niej odnaleźć dużo siebie.bookiemonsternoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-41476783837484887172015-05-08T14:14:22.550+02:002015-05-08T14:14:22.550+02:00Tak, książka jest niczym kubeł zimnej wody - mocno...Tak, książka jest niczym kubeł zimnej wody - mocno oddziałuje na czytelnika. A jeśli ktoś nie jest fanem babrania się w otchłaniach ludzkiego umysłu, to może czuć się zniesmaczony, wręcz zbrukany :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-22473035138976022362015-05-08T14:12:34.807+02:002015-05-08T14:12:34.807+02:00Zgadza się - wystarczyłoby wydać książki w podobne...Zgadza się - wystarczyłoby wydać książki w podobnej formie i kolorystyce jak powieści Harukiego Murakamiego. Z racji tego nazwiska dzieła autorstwa obu panów stałyby w bezpośrednim sąsiedztwie i z pewnością nie jeden czytelnik zakupiłby książkę Ryū, będąc święcie przekonany, że oto w jego ręce wpadł utwór Harukiego :) Aż dziwne, że żadne z wydawnictw jeszcze do tego nie doszło :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-42842187137050793512015-05-08T13:50:45.209+02:002015-05-08T13:50:45.209+02:00:) Jak zwykle, ale ja się nie skuszę. Przynajmniej...:) Jak zwykle, ale ja się nie skuszę. Przynajmniej na razie. To chyba coś dla masochistów, skoro czytelnik czuje się wymęczony i sponiewierany ;)Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-34378778867844349572015-05-08T12:26:29.363+02:002015-05-08T12:26:29.363+02:00TEGO Murakamiego powinno być w sumie łatwo wypromo...TEGO Murakamiego powinno być w sumie łatwo wypromować - przynajmniej nazwisko brzmi znajomo.;)<br />czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-18203120096591340092015-05-08T11:52:54.799+02:002015-05-08T11:52:54.799+02:00Serdecznie polecam Ci to dzieło :) Typowo japońska...Serdecznie polecam Ci to dzieło :) Typowo japońska powieść o bardzo mrocznym odcieniu z galerią niesamowitych postaci - pióro Ryū Murakamiego kojarzy mi się odrobinę z twórczością Harukiego Murakamiego oraz Kenzaburo Ōe (badanie najbardziej wstydliwych zakamarków duszy, wywlekanie na światło dzienne tego, co na co dzień pozostaje ukryte, itd.).<br /><br />Dlaczego nie przetłumaczono innych dzieł Ryū Murakamiego to bardzo zasadne pytanie. Śledząc blogosferę można założyć, że "Dzieci ze schowka" zostały przyjęte b. ciepłe przez polskich czytelników. Pani bibliotekarka także zapewniała mnie, że książka bardzo rzadko spoczywa na bibliotecznej półce - najczęściej ma status "wypożyczona". Moim zdaniem literaturę japońską ogromnie "skrzywdził" Haruki Murakami, który wcisnął w cień pozostałych twórców. Od upadku komunizmu, na naszym rynku pojawiają się głównie pojedyncze tłumaczenia japońskich pisarzy (są oczywiście wyjątki dotyczące głównie japońskich autorek: Yōko Ogawa, Natsuo Kirino czy Hiromi Kawakami mogą pochwalić się co najmniej 2 przetłumaczonymi powieściami). Moim zdaniem taka sytuacja b. źle świadczy o polskich wydawcach, szczególnie tych dużych - ja spory żal mam do MUZY, która w ogóle nie wykorzystuje popularności Murakamiego do promowania innych twórców (Yamada Taichi to tylko wyjątek potwierdzający istnienie reguły).Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-3534234791670567842015-05-08T11:37:52.074+02:002015-05-08T11:37:52.074+02:00Ha, ja również bardzo się cieszę, że przeczytałem ...Ha, ja również bardzo się cieszę, że przeczytałem książkę, o której dowiedziałem się z Twojego bloga i z którą to obiecałem sobie zapoznać się osobiście :) Taaak, powieść Murakamiego jest niczym lepka breja, która przyczepia się do mózgu i nie ma zamiaru się od niego odczepić, nie pozwala o sobie zapomnieć. Lektura jest mocno wstrząsająca, ale jednocześnie trudno się od niej oderwać - człowiek otwiera oczy ze zdumienia, targają nim dreszcze obrzydzenia, ale z chorą fascynacją przewraca kolejne strony, by dowiedzieć się jak skończy się cała historia. Z niecierpliwością czekam na polskie tłumaczenie pozostałych książek tego autora :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-34679800502511264522015-05-08T10:27:20.750+02:002015-05-08T10:27:20.750+02:00Mam w planach tę powieść, wiec Twoja pozytywna opi...Mam w planach tę powieść, wiec Twoja pozytywna opinia b. mnie cieszy. Zastanawia mnie, dlaczego nie przetłumaczono innych książek tego autora, z opisów i recenzji wynika, że warte są grzechu.;)czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-13940265430159871162015-05-08T07:58:53.370+02:002015-05-08T07:58:53.370+02:00Jak dobrze się czyta Twoje opinie o czymś, co już ...Jak dobrze się czyta Twoje opinie o czymś, co już się zna :) Tym razem mogę porównać wrażenia, a to zawsze było dla mnie najciekawsze :) Więcej pisałam u siebie, ale tutaj muszę napisać, że koszmar i lepkość, o której wspomniałeś, to własnie moje pierwsze skojarzenie z tą książką. Mówiłam, że wymęczy i sponiewiera, miałam rację? :)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/14146272581751972416noreply@blogger.com