tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post3909102393646506377..comments2024-03-29T15:05:54.011+01:00Comments on Klub A+A. Ambrose i Andrew Vysotsky, recenzje książek: "Jednorożec" Martin Walser - Podwójnie nieuchwytnyAndrew Vysotskyhttp://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-18341421445040874242014-05-05T11:01:24.817+02:002014-05-05T11:01:24.817+02:00Jeśli trochę uprościć i nazwać Hertę Muller niemie...Jeśli trochę uprościć i nazwać Hertę Muller niemiecką pisarką, to od lat cenię współczesną literaturę niemiecką:)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/14146272581751972416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-53893720456151863022014-05-04T19:27:44.992+02:002014-05-04T19:27:44.992+02:00Ha, spędziłem z tą księgą całkiem sporo czasu i do...Ha, spędziłem z tą księgą całkiem sporo czasu i dość mocno się z nią zżyłem. Proza współczesnych niemieckich twórców zaczyna mi się coraz bardziej podobać :) Polecam!Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-46490017768010654612014-05-04T11:36:37.753+02:002014-05-04T11:36:37.753+02:00Jak zwykle bardzo bogata, rzetelna recenzja - pod ...Jak zwykle bardzo bogata, rzetelna recenzja - pod tym względem zawsze można na Ciebie liczyć:) Zwykle nie mam kłopotu z oddzieleniem literatury od tej paskudnej przeszłości twórców. Jesli to naprawdę ciekawa literatura, tym chętniej przymykam oko. Tutaj widzę, że nie tylko recenzja jest bogata, bo i sama książka to obfitość tematów, zaskakująco ciekawych. Dodatkowo dobry styl- czegóż chcieć więcej.<br />Podoba mi się zdanie o książce-druhu. Bardzo sugestywne:)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/14146272581751972416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-91604431518380039912014-05-03T09:14:46.274+02:002014-05-03T09:14:46.274+02:00W sumie użyłem tego magazynu, gdyż od wozu, o któr...W sumie użyłem tego magazynu, gdyż od wozu, o którym mowa dalej, różni się tylko sposobem katalogowania zawartości i sposobem zabezpieczenia zawartości, a to akurat mniej istotne. Ale fakt, że książka wydaje się warta poznania. Z wielu względów zresztą. Tego absolutnie nie zamierzałem negować.Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-2535263220930593602014-05-03T09:06:06.262+02:002014-05-03T09:06:06.262+02:00To masz sytuację podobna jak u mnie, ale staram si...To masz sytuację podobna jak u mnie, ale staram się przy każdej bytności w powiecie nawiedzić tamtejszą bibliotekę. A poza tym mają tam DKK :)Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-51920586743941929062014-05-02T23:57:04.922+02:002014-05-02T23:57:04.922+02:00Nie ma szans - społeczność mojej gminy liczy ok 5 ...Nie ma szans - społeczność mojej gminy liczy ok 5 tys. mieszkańców, a to oznacza jedno - niewielką ilość książek. Choć przyznam, że jako nastolatka właśnie tam poznałam rewelacyjne perełki z PIWu. Najszybciej znajdę taki tytuł w mieście powiatowym, ale w tym momencie wygodniej mi kupić powyższą pozycję przez internet.dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-68188416115603043112014-05-02T21:45:30.604+02:002014-05-02T21:45:30.604+02:00Porównania do magazynu użyłem, żeby pokazać, czym ...Porównania do magazynu użyłem, żeby pokazać, czym dla autora pamięć nie jest :) Wydaje mi się, że Walser koncentruje się bardziej na niemożności uchwycenia jej istoty funkcjonowania, stanowi ona dla niego zagadkę, której nie sposób łatwo rozwiązać. Jest niczym ów mityczny, tytułowy jednorożec. <br /><br />W tej kwestii nauka rzeczywiście poszła do przodu i z pewnością wiadomo już znacznie więcej zarówno o naszym mózgu jak i darze pamięci, ale nie zmienia to faktu, że książka posiada niezaprzeczalny urok, któremu trudno się oprzeć, jeśli tylko zacznie się lekturę :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-9543934460295292302014-05-02T21:32:49.157+02:002014-05-02T21:32:49.157+02:00Ha, moje miasto jest raczej niewielkie, ale przyna...Ha, moje miasto jest raczej niewielkie, ale przynajmniej są w nim antykwariaty. Większość ma co prawda na stanie wyłącznie podręczniki, ale odkryłem jak dotąd dwa, które zaopatrzone są również w literaturę, z czego jeden jest wyposażony wręcz wybornie - muszę sobie dawkować jego odwiedzanie :)<br /><br />P.S. Andrew ma rację - sporo takich wartościowych "staroci" można odszukać w bibliotekach. W moich placówkach jest sporo PIWowskiej prozy.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-57108517282101904692014-05-02T17:44:18.000+02:002014-05-02T17:44:18.000+02:00Sam nie wiem co sądzić o tej książce. Trochę czasu...Sam nie wiem co sądzić o tej książce. Trochę czasu od jej napisania upłynęło i widać, że wizja świata utrwalona w niej przez autora nieco się zdezaktualizowała. Choćby to porównanie pamięci do magazynu. W magazynie jest tylko to, co tam włożyliśmy. Nic nie przybywa i nic nie ubywa. Pomijając oczywiście działalność magazyniera, włamywaczy albo klęsk żywiołowych. Nie można jednak z magazynu, do którego wstawiano tylko meble, wyciągnąć nagle pięciu nowych czerwonych ferrari, których nigdy tam wcześniej nie było. Ludzki mózg nie takie sztuczki potrafi, jeśli chodzi o pamięć. Intryguje mnie natomiast co innego - dosyć łatwo w dostępnej u nas literaturze zobaczyć jak wyglądała w czasach późnego PRL-u rzeczywistość Wielkiej Brytanii, USA czy Francji. O Niemcach z tamtych czasów, tych zachodnich, dużo trudniej się czegoś dowiedzieć. Właśnie ten pozornie przyziemny aspekt, codzienne realia RFN, bardziej mnie intrygują niż filozoficzne rozważania, tym bardziej, że już chyba nieco zaśniedziałe.Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-14066210592567865322014-05-02T17:31:21.475+02:002014-05-02T17:31:21.475+02:00Może warto zaprzyjaźnić się z pobliskimi bibliotek...Może warto zaprzyjaźnić się z pobliskimi bibliotekami? Wiem, że różnie bywa z ich ofertą, ale...Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-69088002388121144102014-05-02T16:29:59.122+02:002014-05-02T16:29:59.122+02:00Zazdroszczę, że masz pod ręką antykwariat. Sama za...Zazdroszczę, że masz pod ręką antykwariat. Sama zaopatruję się w tych internetowych. "Jednorożca" wypatrzyłam za 3zł... Koszt przesyłki jest kilkakrotnie wyższy niż sama książka.dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-62791535844668716132014-05-02T13:04:53.725+02:002014-05-02T13:04:53.725+02:00Ano, tekst zaczął gwałtownie puchnąć w trakcie pow...Ano, tekst zaczął gwałtownie puchnąć w trakcie powstawania, tak, że w pewnym momencie zupełnie straciłem nad nim kontrolę. Cieszę się, że mimo wszystko udało się dotrwać do ostatniego zdania :) Lekturę szczerze polecam.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-64346546878616061652014-05-02T13:00:48.214+02:002014-05-02T13:00:48.214+02:00Cieszę się, jeśli udało mi się zachęcić. Życzę pow...Cieszę się, jeśli udało mi się zachęcić. Życzę powodzenia w poszukiwaniach - książkę można odnaleźć w bibliotece bądź w antykwariacie :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-75325987665299711792014-05-02T12:18:41.016+02:002014-05-02T12:18:41.016+02:00Ależ długaśna recenzja - a mimo to przeczytałam z ...Ależ długaśna recenzja - a mimo to przeczytałam z zapartym tchem!<br />Za książką się z pewnością rozejrzę :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17981347890617168694noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-30402391251470789762014-05-02T09:20:08.334+02:002014-05-02T09:20:08.334+02:00Twój tekst mnie zahipnotyzował. Nie pozostaje mi n...Twój tekst mnie zahipnotyzował. Nie pozostaje mi nic innego jak poszukać tej książki ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05965471679501637869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-42825145434033298412014-05-02T06:34:55.342+02:002014-05-02T06:34:55.342+02:00W takim razie bardzo się cieszę Basiu, że pomimo n...W takim razie bardzo się cieszę Basiu, że pomimo natłoku innych wydarzeń znajdujesz jeszcze chwilę, by zajrzeć na naszego bloga :)<br /><br />Dzięki za miłe słowa. Książka jest doprawdy niezwykła, chociaż grzesznej tematyk i w niej nie brakuje :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-51656642212802790352014-05-01T21:55:56.485+02:002014-05-01T21:55:56.485+02:00Ambrose tak mam mało ostatnio czasu - nad czym bol...Ambrose tak mam mało ostatnio czasu - nad czym boleję, bo czytam te twoje wpisy i się nie mogę oderwać. Już sam jego początek jest niesamowity! Te religijne wstawki mogłyby mnie drażnić, ale tak to przedstawiłeś, że grzechem byłoby nie przeczytać. Pozdrawiam cieplutko.Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-60889519653914148532014-05-01T20:36:17.607+02:002014-05-01T20:36:17.607+02:00Niestety, ale wolny rynek ma także swoje wady. W ś...Niestety, ale wolny rynek ma także swoje wady. W świecie księgarskim objawia się to tym, że największe nakłady finansowe przeznaczane są na tytuły dochodowe, a często są to pozycje sezonowe i stosunkowo płytkie. Z tego powodu często goszczę w antykwariacie i zawsze udaje mi się wyszperać coś ciekawego. "Jednorożca" w całkiem dobry stanie (jedynie papierowa oprawka pod którą skrywa się twarda okładka zdradza pewne defekty) nabyłem za 5 złotych.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-58170283637974475422014-05-01T20:22:14.731+02:002014-05-01T20:22:14.731+02:00Żałuję, że dziś tak trudno o wznowienia wartościow...Żałuję, że dziś tak trudno o wznowienia wartościowych tytułów. Ale widziałam, że używane można nabyć za parę groszy.dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-87153663056225709572014-05-01T19:10:17.571+02:002014-05-01T19:10:17.571+02:00Twórczość danego artysty z pewnością nabiera dodat...Twórczość danego artysty z pewnością nabiera dodatkowego kolorytu, jeśli spojrzeć na nią przez pryzmat biografii autora. Ale z tego powodu bardzo wielu ludzi wpada w swoistą pułapkę niemożności oddzielenia dzieła od twórcy. Tak jakby łajdak, niegodziwiec, czy plugawiec z założenia nie mógł spłodzić czegoś genialnego, chwytającego za serce. Bardzo cenię sobie taką postawę jak Twoja :)<br /><br />A co do "Jednorożca" to muszę go chyba zaliczyć do moich ulubionych lektur. Przypuszczam, że często będę do niego wracał już choćby przez wzgląd na znakomite ustępy dotyczące wielu, różnorodnych tematów :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-35766102264341127062014-05-01T17:54:39.815+02:002014-05-01T17:54:39.815+02:00Wbrew zapewnieniom, że między Wami nic nie było - ...Wbrew zapewnieniom, że między Wami nic nie było - sporo doznań zapewnił Ci "Jednorożec"...<br />Nie tak dawno temu głośno było o przeszłości Güntera Grassa, który przyznał, że służył w formacjach Waffen SS. Nie wpływa to jednak na mój odbiór "Blaszanego bębenka". dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-24965397293039487362014-05-01T11:58:35.277+02:002014-05-01T11:58:35.277+02:00Dzięki za polecenie! Tytuł odnotowany. Mam nadziej...Dzięki za polecenie! Tytuł odnotowany. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś trafić na niego w antykwariacie albo składzie taniej książki. Przywoływany Kipphardt również nie był zwolennikiem Hitlera - bardzo spodobało mi się jego stwierdzenie, wyjaśniające dlaczego nie podjął on studiów humanistycznych - odrzekł, że w czasach nazizmu takowe studia pozbawione były jakiekolwiek sensu :)<br /><br />A "Jednorożec" to rzeczywiście intrygująca lektura, mocno zakręcona. Autor naprawdę umiejętnie obchodzi się ze słowem - to co zwróciło moją szczególną uwagę, to świetnie opisane sceny seksu. Zero bezpośredniości, wszystko przedstawione bardzo metaforycznie, tak, że nie raz można się w ogóle nie połapać, że mowa jest o stosunku płciowym. Spora przewrotność zważywszy na aktualne tendencje do epatowania czytelnika tym zagadnieniem :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-52481639996270513092014-05-01T10:52:11.523+02:002014-05-01T10:52:11.523+02:00Jeśli chodzi o niemieckich pisarzy, w których CV z...Jeśli chodzi o niemieckich pisarzy, w których CV znajdziemy Wehrmacht, to polecam Ci Joe J.Heydeckera i jego książkę pt. "Moja wojna", w której opisuje swe wojenne losy. Warto dodać, że od samego początku był on przeciwnikiem Hitlera i jak ognia starał się uniknąć poboru do wojska, co mu się niestety nie udało. Jest to więc IIWŚ opisana z dość nietypowej perspektywy.<br /><br />A "Jednorożec", sądząc po Twoim opisie, jawi się jako bardzo ciekawa książka, która z dużym prawdopodobieństwem mogłaby mi przypaść do gustu. Będę się musiał za nią rozejrzeć.MatiProhttps://www.blogger.com/profile/14254812187522773497noreply@blogger.com