tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post3879940369294609989..comments2024-03-28T15:52:11.635+01:00Comments on Klub A+A. Ambrose i Andrew Vysotsky, recenzje książek: Czytelnicze ścierwo zasrane, czyli "Jedyne wyjście" WitkacegoAndrew Vysotskyhttp://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-39661669095020765852016-04-05T20:04:22.335+02:002016-04-05T20:04:22.335+02:00Ha, ja miałem podobnie, dopóki nie natknąłem się p...Ha, ja miałem podobnie, dopóki nie natknąłem się przypadkiem na tę książkę w bibliotece. Wcześniej w ogóle nie słyszałem o "Jedynym wyjściu" i z tym większą przyjemnością zagłębiłem się w jego lekturę. Jeśli lubisz Witkacego i jego bardzo charakterystyczną prozę o serdecznie polecam Ci również "Jedyne wyjście". Znakomite uzupełnienie oraz swoiste podsumowanie jego pozostałej twórczości powieściopisarskiej :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-78814352367037654552016-04-05T19:48:55.489+02:002016-04-05T19:48:55.489+02:00Zaskoczyłeś mnie. Myślałam, że czytałam wszystkie ...Zaskoczyłeś mnie. Myślałam, że czytałam wszystkie powieści Witkacego (lubię jego twórczość), ale tej nie miałam okazji poznać.dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-12701577516215342016-04-04T17:17:23.512+02:002016-04-04T17:17:23.512+02:00Nikt z nas nie jest taki sam i każdy wybiera swoją...Nikt z nas nie jest taki sam i każdy wybiera swoją formę aktywności, która sprawia mu największą przyjemność i satysfakcję. Życie jest zdecydowanie za krótkie, by czytać to, czego oczekują od nas inny, więc nie przejmuj się i sięgaj po to, na co absolutnie masz ochotę :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-66796448595188379312016-04-04T17:06:30.189+02:002016-04-04T17:06:30.189+02:00Ha, ale jeśli ograniczyć się wyłącznie do powieści...Ha, ale jeśli ograniczyć się wyłącznie do powieści, to "Jedyne wyjście" jest pozycją ostatnią i to w dodatku nieukończoną (pierwotnie powieść stanowiła pierwszy tom szerszego projektu). A temat "milczenia" ciekawie uzupełniają listy prezentowane w posłowiu, w których Witkacy zwierza się żonie, że powieść ta rodziła się w ogromnych bólach :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-53121836217168601752016-04-04T17:01:55.458+02:002016-04-04T17:01:55.458+02:00Hehe, Witkacy to taki pisarski śliski węgorz, któr...Hehe, Witkacy to taki pisarski śliski węgorz, który robi bardzo wiele, aby zniechęcić do siebie potencjalnego czytelnika. Ale kiedy przebrnie się przez te pierwsze warstwy obronne, to można znaleźć w twórczości Witkacego swoiste piękno (to także interesujący portret ówczesnej epoki). Ja sięgam po jego dzieła rzadko i ostrożnie, i póki co taka taktyka okazuje się skuteczna :)<br /><br />A co do nazwisk, to Witkacy przejawiał na tym punkcie obsesję - ogromne stężenie cudacznych i dziwacznych nazwisk można odnaleźć w "Nienasyceniu".Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-34212585935917499912016-04-04T11:11:16.323+02:002016-04-04T11:11:16.323+02:00Kiedy ja mam coraz większą ochotę - może to pod wp...Kiedy ja mam coraz większą ochotę - może to pod wpływem wiosny, może ogólnego zmęczenia - sięgać po coraz lżejsze lektury, to Ty pozostajesz konsekwentny i nie obniżasz sobie poprzeczki. Abstrahując od samej powieści mam wrażenie, że Twoje wpisy są coraz lepsze, a to się chwali:) I mają też dla mnie wartość motywacyjną, a jej motto to sięgaj wyżej:)bookiemonsternoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-29657776321792669642016-04-03T20:21:10.153+02:002016-04-03T20:21:10.153+02:00Co do tytułu - to z pewnością nie przeminie niezau...Co do tytułu - to z pewnością nie przeminie niezauważony;) Chyba autor jednak nie był do końca zadowolony ze swego dzieła, bo ani to nie był jego ostatni utwór, ani po nim nie zamilknął... O matko, nie wiem czy bym podołała...Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-84876496354628125992016-04-03T09:34:59.371+02:002016-04-03T09:34:59.371+02:00Zazwyczaj po przeczytaniu Twojej recenzji mam ocho...Zazwyczaj po przeczytaniu Twojej recenzji mam ochotę biec po książkę, ale tym razem widzę, że Witkiewicz to nie dla mnie. Ech, męczyłabym się, czytając o tym, że małżeństwo jest postacią ludożerstwa i że niemożliwe są relacje partnerskie pomiędzy mężczyzną a kobietą. I do tego słowotok... <br />Izydor Smogorzewicz-Wędziejewski, Marceli Kizior-Buciewicz – ciekawie dobrane nazwiska bohaterów, bo przecież męskie dwuczłonowe nazwiska zdarzają się rzadko :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-2549391898848552942016-04-01T20:07:22.100+02:002016-04-01T20:07:22.100+02:00Kto ich tam wie - różne cuda się między nimi zdarz...Kto ich tam wie - różne cuda się między nimi zdarzają :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-27500217819013922752016-04-01T13:58:46.907+02:002016-04-01T13:58:46.907+02:00Kontynuując porównanie, ciekawe, czy są artyści-na...Kontynuując porównanie, ciekawe, czy są artyści-nadprzewodniki? ;)Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.com