tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post3051355329496680792..comments2024-03-28T21:04:26.691+01:00Comments on Klub A+A. Ambrose i Andrew Vysotsky, recenzje książek: W objęciach Morfeusza - "Sny dziesięciu nocy"Andrew Vysotskyhttp://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-72797214846665841662015-08-16T04:16:29.689+02:002015-08-16T04:16:29.689+02:00Tak, tylko, że w tym przypadku nie mamy do czynien...Tak, tylko, że w tym przypadku nie mamy do czynienia z senną, surrealistyczną rzeczywistością, a snami samymi w sobie, czyli tworzywem surowym i nieprzetworzonym :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-87254666031482478172015-07-07T21:40:16.359+02:002015-07-07T21:40:16.359+02:00Groteskowe sny nasuwają natychmiast skojarzenia z ...Groteskowe sny nasuwają natychmiast skojarzenia z Schulzem, albo Kafką. Przyznam się, że lubię taką oniryczną rzeczywistość.dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-23377510177340306972015-07-07T06:34:24.982+02:002015-07-07T06:34:24.982+02:00O takiej formie latania jeszcze nie słyszałem, ale...O takiej formie latania jeszcze nie słyszałem, ale brzmi bardzo ciekawie :) Ja o Kawakami cały czas myślę, podobnie jak o Natsuo Kirino i Yōko Ogawie. Czekam na recenzję książki Hiromi Kawakami :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-7520294557361632132015-07-07T06:30:58.017+02:002015-07-07T06:30:58.017+02:00Każdemu może się zdarzyć :)Każdemu może się zdarzyć :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-63247245930550289432015-07-04T11:18:38.576+02:002015-07-04T11:18:38.576+02:00Soseki Natsume jak na zamówienie. Śniło mi się dzi...Soseki Natsume jak na zamówienie. Śniło mi się dzisiaj, że latam z użyciem parasola ;) Rzeczywiście "Sny" mogłyby być uzupełnieniem, tyle że w ogóle nie czytałam jeszcze książek tego autora. Mam za to pod ręką moją ukochaną Hiromi Kawakami i lada dzień zabiorę się za lekturę. Poprzednie dwie jej książki były w pewnym sensie ze snami związane, może w tej też coś podobnego wypatrzę :)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/14146272581751972416noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-7605990235202096842015-07-04T07:21:24.482+02:002015-07-04T07:21:24.482+02:00Tak a w tekście jak wół, że opisywał swoje sny:) A...Tak a w tekście jak wół, że opisywał swoje sny:) A mówią, że to młodzież czyta bez zrozumieniabookiemonsternoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-20824722613366427862015-07-03T17:55:03.592+02:002015-07-03T17:55:03.592+02:00Tak, książeczka stanowi zapis snów samego Sōsekieg...Tak, książeczka stanowi zapis snów samego Sōsekiego Natsume. Ale te sny są niczym sny, tj. niesforne i samowolne. Daleko im do literackiej materii - nie ma tu długich i rozbudowanych historii :) Wydaje mi się, że pozycja może się spodobać fanom Natsume lub fascynatom snów :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-47312541860524331212015-07-03T17:51:50.737+02:002015-07-03T17:51:50.737+02:00Ha, bardzo ciekawe skojarzenie. Może M. Luther Kin...Ha, bardzo ciekawe skojarzenie. Może M. Luther King czytał dzieła Sōsekiego Natsume :) Temat interesujący, ale na zebranie DKK polecałbym jednak inną lekturę - "Sny dziesięciu nocy" mogłyby wprawić wielu czytelników w konsternację. Historie są ze sobą luźno powiązane, warstwa fabularna bardzo uboga. Do tego sporo symboliki i odwołań do kultury japońskiej :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-54130609727386589102015-07-03T17:48:40.021+02:002015-07-03T17:48:40.021+02:00Dziwaczności jest sporo, ale tych utworów nie trak...Dziwaczności jest sporo, ale tych utworów nie traktowałbym w kategorii opowiadań :) Brak wyraźnie zarysowanej fabuły, wątki raczej skromne, wszystko kończy się nagle - są to sny dosłownie spisane, bez żadnych upiększeń :)Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-11155249700095549192015-07-03T16:42:43.686+02:002015-07-03T16:42:43.686+02:00Ciekawe czy Natsume Sōseki zawarł w tych opowiadan...Ciekawe czy Natsume Sōseki zawarł w tych opowiadaniach własne sny? Sama bardzo dużo śnię i uwielbiam słuchać o snach innych. Nie przywiązuję może tak wielkiej uwagi do możliwych ich znaczeń, raczej fascynuje mnie jak u innych działa podświadomość. Tym bardziej ta pozycja wydaje się super interesująca:) bookiemonsternoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-40407069066078488972015-07-03T16:40:05.325+02:002015-07-03T16:40:05.325+02:00Ta początkowa formułka niektórych opowiadań jakoś ...Ta początkowa formułka niektórych opowiadań jakoś tak mi się kojarzy z I Have a Dream MLK :) Bardzo ciekawy temat rzuciłeś na tapetę. Nadałby się na zebranie DKK :)Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-23286875205446060312015-07-03T10:25:08.419+02:002015-07-03T10:25:08.419+02:00Lubię takie dziwaczności, uwielbiam opowiadania, w...Lubię takie dziwaczności, uwielbiam opowiadania, więc lektura jak najbardziej dla mnie. I jaka króciutka. Same plusy.Basia Pelchttps://www.blogger.com/profile/13553255445452056841noreply@blogger.com