tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post1065583094214363406..comments2024-03-18T17:22:14.701+01:00Comments on Klub A+A. Ambrose i Andrew Vysotsky, recenzje książek: Wolność po polskuAndrew Vysotskyhttp://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-54145768687408898782016-10-14T21:53:50.729+02:002016-10-14T21:53:50.729+02:00Dla mnie ważniejsza jest inna różnica. „Zwolennicy...Dla mnie ważniejsza jest inna różnica. „Zwolennicy aborcji” (co za kłamliwe określenie, wszak są to tylko zwolennicy wolności podejmowania decyzji), chcą tylko, by każdy sam podejmował decyzję, czyli nie mają nic przeciwko temu, by katolicy ciąży w żadnym wypadku nie przerywali. „Obrońcy życia” zaś chcą, by państwo swym przymusem zmuszało wszystkich, w tym również ludzi o innym światopoglądzie, by stosowali się do ich reguł, które przecież dla innych mogą być tylko gusłami. Nie chodzi tu bowiem tylko o aborcję i in vitro.<br /><br />Prawdziwą przyczyną jest obawa przed wolnością. Wolność powoduje, że każdy sam podejmuje decyzje, a tego władze katolickie boją się jak ognia. Skoro bowiem ludzie zaliczani do katolików będą przerywać ciążę, to pojawi się pytanie, jacy z nich katolicy. Jaki wpływ na swych wiernych ma Kościół, skoro bez pomocy świeckiego bata nie potrafi utrzymać w ryzach swych owieczek? Kościół więc stosuje przewrotną taktykę – sam nie woła o stosy, nie wywala za płot samobójców, wycofuje się ze wszystkich od wieków przestrzeganych dogmatów skutkujących represjami, a chce, by tę rolę wzięło na siebie państwo Polskie i ono plamiło swe ręce okrucieństwem, bo czym innym jest wyrok dla kobiety, która usunęła ciążę po gwałcie.<br /><br />Wiąże się to też z naszymi rysami narodowymi To taka polsko-katolicka cecha – kochamy czuć bat i but na karku. Jak nie mamy obcego, to znajdziemy sobie swojego. Więzienie za kłamstwo oświęcimskie, więzienie za aborcję, więzienie za to i za tamto. Jak porównam sobie polskie napisy przed wejściem do lasu, pełne gróźb i zakazów, z czeskimi, które po prostu odwołują się do odpowiedzialności obywateli, to widać od razu, że coś z nami jest nie tak.<br /><br />Jeszcze inna sprawa, że karierowicze zawsze będą głosić, iż święcie wierzą w te hasła, pod którymi, jak im się wydaje, dostaną więcej władzy. Dotyczy to nie tylko religii. Zresztą granica się coraz bardziej zaciera. Czy Hitler i Stalin nie byli prawie Bogami? A pieniądz i postęp? Kolejne religie? Najsmutniejsze, że większość daje się na te rzeczy nabierać, choć sama nie go końca w nie wierzy, no może poza mamonę, bo ta ma wielu szczerych i oddanych wyznawców. Nie sądzę, by naprawdę wierzący chrześcijanin ukradł, więc poziom przestępczości wskazuje, iż większość wierzących tylko wiarę deklaruje, podobnie jak kiedyś większość deklarowała, że popiera władzę ludową.<br /><br />Temat bardzo skomplikowany i tak wiele rzeczy się tu wiąże, przenika...<br />Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-80535472975179465012016-10-13T14:35:18.277+02:002016-10-13T14:35:18.277+02:00Teoretycznie to wszystko są rzeczy znane, ale dla ...Teoretycznie to wszystko są rzeczy znane, ale dla mnie ważne było przeczytać o nich z osobistej perspektywy, tym razem nie koncentrując się na tych wszystkich hipokrytach, którymi jestem otoczona. Skupiłam się na moje hipokryzji. Niemiłe, ale cenne.<br />W sumie twoja interpretacja jest niestety bardziej prawdopodobna.<br />W jednej z książek Michaela Sandela był rozdział o in vitro o działaczach pro-life. Choćby nie wiem jak perorowali, ze zarodek i człowiek to to samo, kiedy przyszłoby do konieczności ratowania z pożaru albo szafy z zamrożonymi zarodkami albo dziecka, jakoś nikt nie ma wątpliwości, które życie ma priorytet.Izahttps://www.blogger.com/profile/14971910388820042908noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-77445549150725938072016-10-12T16:59:56.824+02:002016-10-12T16:59:56.824+02:00Wątpię, czy miał na uwadze tworzenie prawa świecki...Wątpię, czy miał na uwadze tworzenie prawa świeckiego. Bumerang aborcji raczej każe w to powątpiewać. Prędzej słupki poparcia w sondażach ;)<br /><br />Książka rzeczywiście wygląda na interesującą. Już dodałem do listy poszukiwanych. Choć nie jestem bardzo przekonany, czy będzie tam wiele odkrywczych dla mnie prawd. Zimbardo sporo pisał o racjonalizowaniu własnych decyzji, które z kolei na ogół racjonalne nie są - bardzo pokrewny temat.Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2946879606613726196.post-40291301024216980732016-10-12T13:40:36.378+02:002016-10-12T13:40:36.378+02:00Jeśli chodzi o posła i jego podwójne sumienie - ja...Jeśli chodzi o posła i jego podwójne sumienie - jak najbardziej rozumiem rozdwojenie - musi się zgadzać z wykładnia Kościoła, a jednak jako współtworzący prawo świeckie bierze pod uwagę inne racje niż tylko wykładnia religijna danego zagadnienia etycznego.<br /><br />Zobaczyć coś zdrożnego w zdjęciu butów z nóg, to się trzeba trochę nagimnastykować.<br /><br />I jeszcze na marginesie, polecam ci bardzo książkę "Błądzą wszyscy (tylko nie ja)", serio i bez złośliwości. Otworzyła mi oczy na wiele niewygodnych dla mnie prawd.<br />Izahttps://www.blogger.com/profile/14971910388820042908noreply@blogger.com