Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

wtorek, 11 czerwca 2019

komandos pechowiec, czyli Bez skrupułow Toma Clancy'ego



Tom Clancy

Bez skrupułów

tytuł oryginału: Without Remorse
tłumaczenie: Szymon Maslicki
cykl: Jack Ryan (tom 1)
Wydawnictwo: Buchman 2010
liczba stron: 601

wersja audio:
wydawca: Biblioteka Akustyczna 2018
czyta: Janusz Zadura
czas: 33h 5’



Dawno, dawno temu, przez jakiś czas zaczytywałem się książkami Toma Clancy’ego*,– amerykańskiego twórcy powieści sensacyjnych, znanego chyba każdemu jak nie z książek, to ekranizacji lub gier komputerowych, które współtworzył. Mówiąc szczerze szybko mi się przejadł, na co decydujący wpływ miał poziom niektórych rzeczy, które wyszły spod jego pióra w późniejszym okresie. Przez to prawdopodobnie nie poznałem wielu potencjalnie niezłych jego powieści a teraz, w ramach akcji powracania do dawnej, dobrej sensacji i kryminału, postanowiłem dać szansę i jemu. Na pierwszy ogień wybrałem cykl Jack Ryan, który postanowiłem czytać w miarę wolnego od innych lektur czasu, ale nie w kolejności pierwszej publikacji, a w porządku chronologicznym świata przedstawionego.




Czas Wietnamu zwykle w powieściach przedstawiany jest albo w tematyce militarnej tam, czyli w Wietnamie, albo w klimatach mniej lub bardziej cywilnych tu, czyli na amerykańskiej ziemi. Bez skrupułów, tytuł ograny w literaturze jak mało który, już na wstępie okazuje się interesujący łącząc te dwie perspektywy. Protagonistą powieści nie jest wcale Jack Ryan. W tej odsłonie cyklu jest on postacią nawet nie drugo-, a trzecioplanową. Głównym bohaterem jest John Kelly. Biały (trzeba to zaznaczyć w powieści made in USA) starszy bosman w stanie spoczynku z prawami do świadczeń, który zasłużył się w SEALsach** a obecnie zbija bąki na prywatnym jachcie i prawie prywatnej wyspie. Facet jest typowym hero z literatury głównie dla chłopców starszych i młodszych – na pierwszy rzut oka postać nieco komiksowa, choć po głębszym poznaniu okazuje się, iż nie tak do końca. Facet ma wybitnego pecha, bo jego ukochana żona ginie w wypadku, a dziewczyna, która ponownie przywraca go z żałoby do życia, również wkrótce powiększa grono aniołków, tyle że nie z przyczyn losowych, lecz za sprawą przestępczości zorganizowanej o profilu narkotykowym. Jak zwykle w tego typu produkcjach literackich czy filmowych, nasz młody heros postanawia wywrzeć na sprawcach zemstę (nie mylić z samosądem – to następny plus dla tej powieści). Kolejny to pojawienie się drugiego wątku głównego, równoległego do warstwy kryminalnej – dawni przełożeni przypominają sobie o specjalnych umiejętnościach Kelly’ego i bierze on udział w przygotowaniach oraz realizacji akcji ratunkowej na terenie Wietnamu Północnego. Szczegółów fabuły zdradzał nie będę, bo choć nieco sztampowa, nie jest pozbawiona oryginalnych, czasem nawet zaskakujących elementów i jest mocną stroną książki.


Przez cały czas lektury, aż do rozdziału Dekompresja, zastanawiałem się, czy tego Ryana już kiedyś nie czytałem, i dopiero w tym momencie byłem już pewny, że to powtórka. Czy to dobrze, czy źle świadczy o powieści? Sam nie wiem.

Jak na mój gust sporo było w tej powieści różnych niezręczności. Na szczęście obyło się też bez rażących błędów. Z jednej strony produkcja jak dla mnie trochę schematyczna, podobnie jak postacie zaludniające jej karty, ale z drugiej znajdzie się też sporo elementów interesujących i oryginalnych; jest nawet wątek polski. Trafimy w tekście również na kilka ciekawostek, jak na przykład na informację, że wtedy właśnie na rynek amerykański wchodził Nikon, co mi jakoś dotąd umykało, choć przecież tematyka foto interesuje mnie od zawsze.

Jeśli pytacie o przyjemność z lektury, to choć są momenty nieco nie najlepiej poprowadzonej narracji, gdy czytelnik wybija się z rytmu, to w sumie rzecz jest wciągająca i daje sporo frajdy. Nie wiem jednak czy by tego wystarczyło, gdyby to była pierwsza rzecz Clancy’ego, jaką mam w ręku i gdybym nie wiedział, że jest szansa trafić na coś jeszcze lepszego w tej serii.

Publikacja niektórym może się wydawać miejscami nieco dęta, patriotycznie pompatyczna, ale musimy pamiętać, że USA, podobnie jak Rosja czy Chiny, to jednak mocarstwo, imperium, coś, co sprawia, że pewne postawy i sposób myślenia stają się całkiem naturalne, racjonalne i uzasadnione, a rzeczy, które na przykład w Polsce mogą być co najwyżej obrazem nachalnej propagandy lub jej wpływu na uboższe umysły, w tamtych realiach mają biegunowo inny wydźwięk.

Trzeba też podkreślić, że Clancy w tej książce zawarł obok wielu uproszczeń i pewnej płytkości również sporo ciekawych spostrzeżeń oraz ujął niektóre sprawy z interesujących punktów widzenia.

Na pewno dla miłośników tematów militarnych spod znaku sił specjalnych i kryminałów będzie to interesująca lektura, choć kobietom pewnie przypadnie do gustu mniej niż mężczyznom. Trudniejszym wyzwaniem będzie dla koneserów prozy doskonałej pod kątem warsztatu literackiego w wąskim, artystycznym rozumieniu tego słowa. Nie ma mowy o jakimkolwiek artyzmie czy błyskotliwości, jest to raczej kawałek w miarę solidnego literackiego rzemiosła. No, ale ich mogę pocieszyć, że czyta się to szybko a słuchanie wciąga, więc nudzić się nie będą. Lektor, Janusz Zadura, miał w moim odczuciu dość trudne zadanie, lecz poradził sobie z nim na piątkę. O samej książce tego już bym nie powiedział. Polecam, ale bez specjalnego entuzjazmu i raczej jako pierwszą część cyklu, w którym prawie na pewno będą perełki, niż jako samodzielne dzieło.


Wasz Andrew




Słowna skala ocen:

  1. beznadziejna
  2. bardzo słaba
  3. słaba
  4. może być
  5. przeciętna
  6. dobra
  7. bardzo dobra
  8. rewelacyjna
  9. wybitna
  10. arcydzieło

seria Jack Ryan według chronologii świata przedstawionego (za Wiki)
Rok wydaniaTytuł oryginalnyTytuł polskiChronologia fabułyWspółautor
1993Without RemorseBez skrupułów1
1987Patriot GamesCzas patriotów2
2002Red RabbitCzerwony królik3
1984Hunt for Red OctoberPolowanie na Czerwony Październik4
1988Cardinal of the KremlinKardynał z Kremla5
1989Clear and Present DangerStan zagrożenia6
1991Sum of All FearsSuma wszystkich strachów7Dan Fogelman
1994Debt of HonorDług honorowy8
1996Executive OrdersDekret9
1997Rainbow SixTęcza Sześć10
2000Bear and the DragonNiedźwiedź i smok11
2003Teeth of the TigerZęby tygrysa12
2010Dead or AlivePoszukiwany żywy lub martwy13Grant Blackwood
2011Locked OnWyścig z czasem14Mark Greaney
2012Threat VectorWektor zagrożenia15Mark Greaney
2013Command AuthorityZwierzchnik16Mark Greaney
2014Full Force and EffectZ pełną mocą i skutkiem17

* dokładniej Thomas Leo Clancy Jr. (1947 - 2013)
** SEAL od United States Navy Sea, Air and Land (Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych Morze, Powietrze i Ląd)

2 komentarze:

  1. Ja zatrzymałem się na "Bear and the Dragon". Co ciekawe - "Executive Orders" było pierwszą anglojęzyczną książką, którą zakupiłem sobie sam. Ale, ale... Czytałeś któreś z tych nowszych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że z tego cyklu ostatnia, jaką czytałem to Tęcza Sześć, ale nie jestem pewien. Dawno było, w czasach przedblogowych...

      Usuń

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)