Wolna i niezawisła Ukraina jest jedynym prawdziwym gwarantem niepodległości Polski. Jeśli upadnie Ukraina, kwestią czasu będzie upadek Polski.

piątek, 18 marca 2016

Dzieje Człowieka Renesanu, czyli "Kamień filozoficzny" M. Yourcenar

Kamień filozoficzny

Marguerite Yourcenar

Tytuł oryginału: Oeuvre au noir
Tłumaczenie: Eligia Bąkowska
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy
Liczba stron: 336
 
 
 
 
Renesans to okres w historii kultury europejskiej, który zakończył panowanie Średniowiecza, rozpoczynając tym samym czasy nowożytne. Pomimo sporych problemów z uściśleniem dokładnych ram czasowych dla tej epoki, nie ma żadnych wątpliwości, że Odrodzenie, do którego dochodziło na całym europejskim kontynencie, przyniosło szereg zmian w dotychczasowym postrzeganiu świata. Obecnie termin ten używany jest w odniesieniu do architektury, malarstwa oraz rzeźby – doba Renesansu to powrót do zainteresowania sztuką antyku, to także zerwanie z anonimowością artysty, który jako twórca wyjątkowych dzieł zyskał prawo do indywidualizmu, do wyróżniania się z szarej i bezbarwnej masy ludzkiej. Renesans przejawiał się także na innych polach działalności człowieka – ważne miejsce na piedestale ludzkiej egzystencji na powrót zajęła nauka. Dzięki temu nastąpił gwałtowny rozwój wszelkich jej dziedzin, od astronomii, poprzez medycynę, a na geografii skończywszy. Europejski człowiek ośmielił się także rzucić wyzwanie bezmiarowi wód, poszukując nowych szlaków handlowych czy wybierając się w podróż dookoła globu, która udowodniłaby odważne stwierdzenie, że Ziemia, wbrew dotychczasowemu nauczaniu kościoła, jest kulą. Ale Renesans w powszechnej świadomości to przede wszystkim epoka wielkich geniuszy i niepoślednich umysłów – Leonardo da Vinci, Erazm z Rotterdamu czy Mikołaj Kopernik to osobnicy, których zainteresowania obejmowały szereg zagadnień, zarówno ze świata sztuki jak i nauki. Polihistorem (z greckiego: πολυ (poly) – wiele i ίστωρ (hístōr) – wiedzący, uczony, sędzia), czyli człowiekiem posiadającym rozległą wiedzę z wielu różnych dziedzin był również Zenon, fikcyjna postać, będąca głównym bohaterem utworu Kamień filozoficzny, autorstwa francuskiej pisarki Marguerite Yourcenar.

Kamień filozoficzny to barwny szkic przemian religijnych, społecznych oraz obyczajowych, zachodzących wraz ze stopniowym odchodzeniem Średniowiecza w mroki historii. Przeobrażenia, którym ulega cały ówczesny świat ukazano poprzez urywki żywotów kilku protagonistów, wśród których najwięcej miejsca poświęcono Zenonowi. W tle pojawiają się również postacie historyczne takie jak ówcześni możnowładcy, duchowni, sławni artyści, malarze i wynalazcy. Fikcyjne przypadki, doświadczane przez Zenona mieszają się z autentycznymi wydarzeniami, a całość dobrze oddaje nastrój ekscytacji i podniecenia, z jakim wiązał się Renesans – zamorskie podróże, walka o stołki i wpływy, bankowe transakcje, ogłaszanie wielkich dzieł rewolucjonizujących dotychczasowe podejście do świata, wszystko to odzwierciedla nerwowe wyczekiwanie i niespożytą witalność, charakterystyczne dla nowej epoki. A gdzieś na marginesie tych wiekopomnych epizodów migoczą marzenia i rojenia młodych ludzi o bohaterstwie czy sławie, realizowane na własny i niepowtarzalny sposób.

Niewątpliwie silną stroną Kamienia filozoficznego są opisy procesów i zajść, które na nowo kształtują oblicze cywilizacji. Autorka umiejętnie zaprezentowała degrengoladę instytucji Kościoła Katolickiego, w którego potężnych murach pojawiają się wyłomy i pęknięcia – rzymscy monarchowie, z uwagi na obrzydliwe bogactwo, obłudę, zblazowanie, fałsz, nieprawość oraz oddanie mamonie, coraz częściej traktowani są jako kapłani Wszetecznicy babilońskiej, w rezultacie czego coraz większym powodzeniem cieszą się hasła głoszone przez wszelakiej maści reformatorów. Popularność zyskują najróżniejsze sekty, dochodzi do powstania teokratyczno-egalitarnych komun, rozgłos przypada szalonym prorokom i wizjonerom (ciekawie nakreślono wypadki w Münster, gdzie bezskutecznie próbowano przyspieszyć nadejście królestwa Bożego). Na horyzoncie zdarzeń zarysowują się zalążki kapitalizmu – powstają pierwsze faktorie i niewielkie zakłady, w których do użytku wchodzą maszyny i coraz bardziej skomplikowane narzędzia. Równocześnie pojawiają się zasady i praktyki stosowane także przez współczesnych właścicieli produkcji – obcinanie płac w obliczu panującego bezrobocia, niezależnie od kondycji ekonomicznej zakładu czy utrzymywanie swoich podwładnych w ryzach finansowej niepewności, sankcjonującej mizerne pensje i ciężkie warunki pracy. Marguerite Yourcenar bardzo interesująco przedstawia także polityczne intrygi i zajścia, które rozpatrywane są jako kwestie złożone i wielowymiarowe – francuska autorka zagląda pod cienką warstwę walki o władzę, odsłania kulisy prowadzonych wojen i pokazuje podstawowe tryby tej skomplikowanej machiny, którą okazują się pieniądze. Bankierzy pozostają w cieniu książąt, królów oraz cesarzy, ale to właśnie ludzie, w posiadaniu których jest gotówka, decydują o finansowym bycie wielkich możnych ówczesnego świata.

Centralną postacią utworu, wokół której rozciągnięto fabułę, jest Zenon – alchemik, lekarz praktyk, anatom, wynalazca, architekt, konstruktor, balistyk oraz filozof. Ten wszechstronnie wykształcony człowiek, którego umysł wedle złośliwych plotek został opętany przez czcze nauki, niecierpliwość i pychę, to osobnik odczuwający nieustanny głód wiedzy. Podążanie za jej okruchami, które rozsypane są po całym świecie, doprowadza Zenona do długiej i żmudnej wędrówki. Sylwetka protagonisty oraz jego losy przywodzą na myśl Żyda Wiecznego Tułacza – pogoń za mądrością, próba zrozumienia natury kojarzą się niekończącą się pielgrzymką, która nie przynosi jednak żadnego ukojenia czy satysfakcji. Ponadto świadomość własnych ograniczeń i niewiedzy, skutkuje bardzo dychotomicznym podejściem wobec otaczającej bohatera rzeczywistości. Z jednej strony odczuwa on głęboki szacunek wobec dzieła, którego nie można do końca zmierzyć, zważyć oraz zamknąć w krągłe i ładne formułki, prawa oraz zasady. Ale obok podziwu rodzi się także krytycyzm wobec odkrywanych niedoskonałości oraz sprzeczności. Rezultatem jest nutka sceptycyzmu oraz rezerwy – Zenon nie ufa w pełni uzyskanym wynikom, będąc przekonanym, że w każdej prawdzie zawsze występuje domieszka fałszu, co objawia się również brakiem ślepego przywiązania do jednej idei. Dana prawda (pozornie stała i niezmienna) nie jest więc żadnym bóstwem, któremu należy bezmyślnie hołdować. Ambiwalentne uczucia wzbudza również ludzkie ciało, będące codziennym towarzyszem człowieka, a mimo to wciąż skrywające sekrety i tajemnice niemal niemożliwe do zupełnego rozwikłania. Co interesujące, to powolne, ale stopniowe i sukcesywne zmniejszanie niewiedzy na temat człowieczego organizmu, rozbudzają w Zenonie zuchwałość, przechodzącą niekiedy w pogardę – ludzka maszyneria widziana jest jako wymyślny, pomysłowy, wręcz genialny twór, ale to także worek mięsa i kości, będący raczej słabą i lichą osłoną, o którą w dodatku należy pieczołowicie dbać, tak by prawidłowo służyła swojemu użytkownikowi.

Na Zenona warto spojrzeć także jako na niespokojnego ducha, urągającego ustalonemu porządkowi i poczciwym obyczajom. Kontestacja i upór w podążaniu własnymi ścieżkami wyrażają się przede wszystkim w niezależności myślenia oraz powściągliwości w wydawaniu osądów, który wynikał z zamknięcia się w sobie. Ale bunt wobec utartych schematów przejawia się również w preferencjach seksualnych – skrywany biseksualizm to swoiste zanurzanie się w zabronionym świecie, który burzy się pod powierzchnią tego, co widzialne. Seksualną orientację bohatera można rozpatrywać przez pryzmat biografii samej autorki, która poprzez homoseksualizm, także wyłamywała się z przyjętych zasad.

Kamień filozoficzny to zbiór interesujących refleksji oraz spostrzeżeń dotyczących ludzkiej natury. Francuska pisarka obnaża jej słabości, udowadniając jak wiele zła skrywa się w najzwyklejszych ludzkich duszach – zawiść, złośliwość, zazdrość, gniew, ślepa nienawiść, wszystkie te negatywne emocje stają się udziałem pospolitych osobników, a wzbudzają je strach oraz lęk przed nieznanym. Zenon i jego prace pełnią rolę katalizatora, za sprawą którego w ludzkiej ciemnocie wzbierają najniższe i najprymitywniejsze instynkty. Utwór jest zatem swoistą demonstracją tego jak wolno i niechętnie zmienia się człowiek i jego mentalność oraz jakie zagrożenia niesie to w obliczu postępującego rozwoju technicznego i technologicznego – w ogólnym rozrachunku, jeśli nie brać pod uwagę kilku wybitnych jednostek o umysłach nieprzeciętnych i elastycznych, człowiek jest oporny i niechętny wobec gwałtownych i rewolucyjnych zmian, a monotonia i rutyna nierzadko uchodzą za synonimy bezpieczeństwa i stałości. Z tego względu uzyskane zbyt nagle zdobycze intelektualne prawie nigdy nie są należycie ani tym bardziej umiejętnie wykorzystywane – ich użycie sprowadza się najczęściej do najbardziej prostackich i ordynarnych metod, tj. do gnębienia bliźniego.

Reasumując, Kamień filozoficzny, utwór wydany na łamach PIW w ramach serii Proza Współczesna, to kolejna interesująca propozycja tej oficyny. Dzięki francuskiej autorce czytelnik odbywa ciekawą podróż po XVI-wiecznej Europie, będąc świadkiem narodzin nowych prądów filozoficznych, naukowych oraz artystycznych. Yourcenar starała się sięgnąć do głębszych warstw wydarzeń, prezentując codzienną egzystencję typowego człowieka Renesansu – zmagania, jakie prowadzi on z ludzką ignorancją i głupotą można traktować jako alegoryczną walkę intelektu i wiedzy z przesądem, zabobonem i ciemnotą. Serdecznie polecam!

Wasz Ambrose

14 komentarzy:

  1. Tej francuskiej autorki jeszcze nie znam. Książka ze sławnymi malarzami i wynalazcami w tle. I z głównym bohaterem, który jest człowiekiem wszechstronnie wykształconym, żądnym wiedzy. To coś dla mnie, czuję się zachęcona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marguerite Yourcenar z pewnością nie można uznać za pisarkę anonimową - w Polsce, łącznie z omawianą lekturą, wydano 8 powieści jej autorstwa - ale przyznaję, że przed sięgnięciem po "Kamień filozoficzny" ja również kompletnie nie znałem tej literatki.

      A co do samej powieści to jest ona bardzo ciekawa. Na tle wielkich wydarzeń zaprezentowano losy wielu zwykłych i pospolitych ludzi. W rezultacie czytelnik otrzymuje bardzo ciekawe spojrzenie na okres Renesansu - kreślony przez Yourcenar obraz różni się znacząco od suchych faktów, które znajdziemy w niejednym podręczniku do historii :)

      Usuń
  2. Widzę że masz fazę na ciężkie tematy :) Książka wygląda na interesująca, ale nie byłbym sobą, gdybym nie wrzucił kamyczka do tego ogródka :) Teza, iż mroczne i złe instynkty w ludzkiej naturze są jej pierwotnymi i prymitywnymi cechami jest dla mnie mocno dyskusyjna. Obstawałbym przy twierdzeniu, iż istniejące do dziś społeczności, które nie wykształciły struktury hierarchicznej i nie wydają się być bardziej trapione typowymi dla rozwiniętych struktur społecznych patologiami, a wręcz przeciwnie, dowodzą iż te najciemniejsze elementy natury są produktem rozwoju społeczeństw, a nie czynnikami pierwotnymi. Zwierzęta też mają tych złych cech tym mniej, im są prymitywniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspomniałeś już kiedyś tę tezę i przyznaję, że jest ona bardzo interesująca. Czy mógłbyś podać przykład którejś ze wspomnianych społeczności, która nie posiada wykształconych struktur hierarchicznych?

      U Vonneguta, w powieści "Galapagos" pojawia się konstatacja, że ludzki mózg, przerośnięty i ciężki, to ewolucyjny niewypał, bowiem człowiek używa go głównie do snucia planów mających na celu uprzykrzenie życia bliźniemu :)

      Usuń
    2. Najbardziej interesującym pod tym względem ludem są dla mnie Pigmeje, którzy chyba w największym stopniu zachowali najbardziej pierwotną formę organizacji społecznej - hordę. Radzą sobie bez wodzów, plemion i królów, bez władz, księży i policji.

      Usuń
  3. Szczerze mnie zainteresowałeś. Z tego, co piszesz wynika, że autorka dokonała próby ogarnięcia epoki z wielkim rozmachem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się - próba ta jest w dodatku przeprowadzona w bardzo interesujący sposób, bowiem wydarzenia "wielkie" oglądamy z perspektywy małych ludzi.

      Usuń
  4. Lubię takie literackie podróże w przeszłość, zwłaszcza w przeszłość odległą. Wielka historia, oglądana oczami "maluczkich", jest zawsze najciekawsza. Dodatkowo ciekawym wydaje się wątek psychologiczny powieści i spostrzeżenia na temat ludzkiej psychiki - jak widzę, można wyciągnąć zeń wniosek, że nasza natura jest niezmienna. Zmieniają się jedynie dekoracje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, jak najbardziej - ludzka mentalność zmienia się wręcz minimalnie, ale niesie to ogromne zagrożenia zważywszy na fakt, że postęp technologiczny przechodzi ostatnio w galop. W efekcie człowiek ze swoją stałą naturą nie nadąża za własnymi wynalazkami.

      Usuń
  5. bookiemonster30 marca 2016 11:02

    Przypomniałeś mi o tej pisarce:) Czytałam kiedyś o niej artykuł, jak na skrzydłach poleciałam do mojej małomiasteczkowej biblioteki po cokolwiek, co wyszło spod jej pióra, ale niestety nie znalazłam ani jednej pozycji. I zapomniałam o niej. Dzięki za ten wpis, nie dość, że ciekawy i dający pogląd na jej twórczość to jeszcze przypomniałeś o kimś po kogo chciałam i jak widać warto sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, w ramach rewanżu za tą przysługę, którą nieświadomie Ci wyświadczyłem, możesz uraczyć mnie tytułem czytanego przez Ciebie artykułu, o ile go oczywiście pamiętasz :)

      Usuń
    2. bookiemonster30 marca 2016 15:47

      Ależ proszę bardzo:
      http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,3069263.html?disableRedirects=true

      Usuń
    3. Dzięki! Sporo interesujących rzeczy na temat pisarki, która wiodła bardzo burzliwy żywot :)

      Usuń
    4. bookiemonster30 marca 2016 19:55

      Cieszę się, że czegoś mogłeś się dowiedzieć:) Ja nie mogę uwierzyć, że zapomniałam o niej na 11 lat:)

      Usuń

Czytamy wnikliwie każdy komentarz i za wszystkie jesteśmy wdzięczni. Zwłaszcza za te krytyczne. Jeśli chcesz o czymś porozmawiać, zapytać, zwrócić uwagę na błąd, pisz śmiało. Każda wypowiedź, zwłaszcza na temat, jest przez nas mile widziana. Nie odrzucamy komentarzy anonimowych, jeśli tylko nie naruszają prawa. Można zamieszczać linki do swoich blogów i inne, jeśli nie są ewidentnym spamem. KOMENTARZE UKAZUJĄ SIĘ DOPIERO PO ZATWIERDZENIU przez nas :)